Graficzny menedżer rozruchu

Witam

Niedługo dostanę trochę ramu do tamtego starego PC (dzięki @Robin_Otzi) i postawię dual-boota z Windowsem 2000 i Lubuntu.

Niestety dużą przeszkodą jest mało intuicyjny dla ZU(a już na pewno dla początkującego) menedżer rozruchu grub. Wiem, że na hackintoshach instnieje menedżer rozruchu o nazwie chameleon. Wygląda to tak:

Czy jest możliwość osiągnięcia podobnego efektu, tyle, że bez OSX?

Wysłane z mojego SM-G110H przy użyciu Tapatalka

Niektórzy używają Grub Customizer: https://www.google.pl/search?q=grub+customizer+themes&espv=2&biw=1366&bih=658&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ved=0ahUKEwiDu4y94cTMAhXFWSwKHRG8B-MQsAQIGg&dpr=1

BURG ale nie wiem na ile jeszcze jest rozwijane jeszcze. Dla mnie akurat im prostszy menadżer rozruchu tym lepiej, czytać każdy potrafi a im szybciej startuje taki menadżer tym lepiej.

BURG nie jest od dawna rozwijany.

Co do chameleona:

http://www.insanelymac.com/forum/topic/228484-install-chameleon-rc4-bootloader-without-osx/

Jeśli jest to stary PC, to Ty lepiej zostań przy GRUB’ie… Te zbędne bajery i graficzne upiększacze tylko niepotrzebnie spowolnią uruchamianie kompa/systemu.

Oprócz tego dowiedz się jak wylączyć cudowny plymouth / splash, bo też potrafi namieszać.

@marcin82, to też i jeszcze by się pewnie znalazło parę rzeczy, które warto wyłączyć/usunąć z tego Lubuntu… Ale to nie w tym wątku chyba :slight_smile: