Postanowiłem dzisiaj zainstalować sobie Ubuntu. Mój problem polega na tym, że podczas instalacji, Ubuntu nie widzi żadnego Windowsa (mam 2 dyski, na Samsungu zainstalowany jest XP, na Seagate Windows 8.1). Olałem to i instalowałem dalej. Wybrałem, aby program rozruchowy wgrał się na Seagate. Cała instalacja poszła bez problemu, jednak po ponownym uruchomieniu komputera jest lipa - uruchamia się bootloader Windowsa 8.1, a po Linuxie nawet śladu (jedyny to chyba ten, że znikła partycja, którą podzieliłem na Ubuntu). Potem spróbowałem jeszcze raz zainstalować system, a GRUB-a chciałem przypisać do Samsunga, jednak tam to w ogóle pojawił się błąd, że nie można. Co ciekawe, na Samsungu mam zrobione 2 partycje, a instalator nie widzi żadnej. Co jest nie tak? Dodam, że instaluję Pingwinka z pendrive’a. Dla Linuxa robiłem partycję 50 GB z punktem montowania “/”, 30 GB z punktem “/home” (oba Btrfs) i swap, bodajże 2 GB.
Secure boot może być włączone - to nie on blokuje instalacje. Tu chodzi o to iż Win8.1 (preinstalowany) jest w trybie UEFI i Linux też musi być w takowym trybie instalowany. Sugerowałbym abyś zainstalował ubuntu wg tego poradnika: https://help.ubuntu.com/community/UEFI
michall13 , zapoznaj się, proszę, z tym tematem i tą stroną, a następnie - korzystając z przycisku Edytuj(na dole pierwszego posta po prawej stronie) i opcji Użyj pełnego edytora - popraw tytuł wątku tak, by mówił konkretnie o problemie. Poprawnie zatytułowany wątek zwiększa szansę na uzyskanie szybkiej pomocy. Zignorowanie tej prośby będzie skutkować przeniesieniem tematu do kosza.
Tak, Ubuntu 64, Windows 8.1 też 64. Moja płyta główna chyba nie ma UEFI, to dość stary model - ASUS P5Q-SE2, kupiłem ją chyba w maju 2010 roku. Próbowałem naprawiać GRUB-a wedle wskazówek z linku (boot repairem) jednak nic to nie dało. Nie mam czegoś takiego jak Secure Boot, tylko bodajże Fast Boot, to wyłączyłem to, jak polecali w linku od użytkownika eranet.
Spróbowałem zainstalować openSUSE i udało się, program rozruchowy chodzi bez zarzutu. Jedyna rzecz jaką zmieniłem, to kolejność bootowania dysków w BIOS-ie i chyba to było głównym problemem. Potem spróbuję zainstalować Ubuntu i zdam relację czy będzie wszystko OK, ale SUSE w porównaniu z Ubuntu widział partycję na dysku z Windowsem XP, a i w GRUB-ie od openSUSE’a mogę wybrać Windowsa i wtedy mi przeskakuje do bootloadera z 8. Jak widać, najprostsze rozwiązania, o których nikt nie pomyśli są najlepsze. :-D Zobaczę potem jak będzie z Ubuntu.
Edycja:
Problem rozwiązany, Ubuntu też działa. Podejrzewam, że po prostu był źle wypalony na pendrive, spróbowałem go nagrać pod Linuxem i widział wszystkie Windowsy.