Grzejący się chipset

To może posłuż radą? Bo ja mam starą obudowę (ciągle otwartą)

A co ma do tego obudowa? Mam na myśli założyć 80mm na chipset np na druciki.

Rusz głową, trochę inwencji twórczej :smiley: Ja mam na dole obudowy przymocowany profil metalowy wygięty w kształie litery L i na samej górze przykręciłem do niego wentyl tak aby wiał na chipset i jego okolice.

Na moim pentium 4 potrafi dojść do 60 stopni i jest ok !

Qrde troszke mało miejsca mam :smiley: nie wiem czy zmieszczę tu takiego potwora… Myślę jak tu wykorzystać wiatrak z boxowego chłodzenia intela… Gwoli ścisłości mam sam wiatrak bez radiatorka :smiley: .

@george - masz chłodny chipset nic nie rób

@davids - Pentagram Freezone NP-40 Cu

@Darth ReX - jeśli radiator będzie zasłonięty przez silnik wentylatora to ten będzie sobie dmuchać a efektu nie będzie… Revoltec robi dobre 6x6x2cm ciche wiatraczki na chipsety.

Założyłem bardzo prowizorycznie wiatrak od intela na chipset. Zobaczymy co to da.

Chipset był BAAAAAAAARDZO gorący (pod dotykiem)… Dolatywał aż zapach spalenizny. Coś nie tak musi być z czujnikiem i tyle. Założyłem mały wiatraczek i jest ok.

a nie lepiej kupć chłodzenie na chipset z wiatraczkiem 40mm? od 30zł można takie znaleźć…

Pentagram Freezone NP-40 Cu

Wiatraczka nie potrzeba, nawet przy mocnym dovoltowaniu dośc wysokim fsb bez problemu pasywnie chłodzi nf2-u400

to pokaż mi takie :slight_smile: w większości przypadków to strata kasy… radiator mały a na nim wyjący mały wentylator…

Panowie, co ja przed chwilą przeżyłem… Wziąłem intelowski wiatrak i chciałem zrobić mały stelaż z drutu. Założyłem na niego wiatrak i miałem go oprzeć z jednej strony o kartę TV, a z drugiej o dysk twardy. Niestety zaczepiał mi o taśmę dysku, więc przesunąłem go w lewo i… Wsadziłem w kartę grafiki wyłamując łopatkę wentylatora… Wyjąłem kartę, myślę “K***, co ja z tym zrobię???” :x . Pomyślałem, że trzeba to jakoś przykleić. Odkręciłem wentyl od radiatora i kombinujemy. W domu nie było żadnego kleju… Zgadnijcie, czym przykleiłem??? Odpowiedź brzmi: wikolem :lol: :lol: O dziwo trzyma się… A chipset stracił z 15 stopni!

Heh… Załóż jakiś serial w TV pt. “Przygody z Darth ReX’em - o komputerach po domowemu…” ! :smiley: =D>

P.S sorry za OT ale nie mogłem się powstrzymać! :lol: :lol:

No niestety wikol tak dobrze nie trzymał - nadaje sie wszak do klejenia drewna/papieru i po wyłączeniu kompa łopatka poleciała do przodu z lekka.

Więc kupiłem dzisiaj wracając po lekcjach ze szkoły supergluta i na nowo operację przeprowadziłem. Tym razem trzymało znacznie lepiej :lol: