Typ procesora: AMD Athlon XP, 2000 MHz (12 x 167) 2400+ (1700+@2400+)
Nazwa płyty głównej: MSI KT3V (MS-6712) (6 PCI, 1 AGP, 3 DIMM, Audio)
Mikroukład płyty głównej: VIA VT8367 Apollo KT333CF
Pamięć fizyczna: 512 MB (PC3200 DDR SDRAM)
Typ BIOS'u: AMI (02/12/03)
Jak widać procesor sporo podkręcony, ale komputer jest stabilny, napięcia też i temperatura też. Niepokoi mnie tylko temperatura chipsetu (tego pod procesorem). Jest on chłodzony standardowym radiatorkiem miedzianym z nadrukowaną nazwą “MSI DDR”. Nigdy go nie odczepiałem. Podczas zwykłego działania temperatura jest ok. (sprawdzam palcami) Ale podczas grania w mocniejsze gry typu DooM 3 jak go dotykam to idzie się poparzyć, ale everest pisze, że temperatura płyty głównej to ok. 38 stopni C. Czy to jest normalne i nie muszę się martwić czy muszę coś z tym zrobić?
Jeżeli komp jest stabilny to nie masz się co martwić, Ja podczas grania mam nawet 55*C a niby chłodzenie na mojej płycie miało być takie wydajne :?: :x
Wiecie, mi też by się przydał nowy radiator na chipset, bo tak samo poparzyć się idzie przy otwartej budzie. może jakieś tanie chłodzenie aktywne polecicie???