Zostawiam włączony komputer nic przy nim się robię pulpit gaśnie i komp sobie siedzi i tak Okło, po 20 min nagle zaczyna się rozpędzać wiatrak od procesora na fula i kręci, kręci. Podchodzę ruszę myszą i przestaje po upływie 20 min znowu. Co ten mój lapek może robić że ten procek tak się grzeje?
Więc tak koledzy by widzieć co wykorzystuje tak mocno procesor musiałem przestawić by monitor był cały czas włączony i tak czekam, czekam i nic jak monitor włączony to 0 reakcji no to dawaj przestawiłem na 2 minutki monitor sie wyłączył po około 20 min bach wiatrak w góre. Ręce opadają.
Pisałem, jakim programem możesz sprawdzić obciążenie procesora. Uruchamiasz program, minimalizujesz i czekasz na wyłączenie się monitora i późniejsze mocne obciążenie systemu. Po chwili ruszasz myszkę, zerkasz do programu i na wykresie u góry będzie można sprawdzić, jaki proces chwilę temu obciążył mocno komputer. Dla ułatwienia wrzucam screena.
Później można kliknąć na proces poniżej i zobaczyć historię obciążenia procesora, dysku czy sieci.
Procesory i7 to niestety dość mocne grzałki. Temperatura tragiczna na razie nie jest, ale prócz czyszczenia chłodzenia może warto by wymienić i pastę termoprzewodzącą?
Banalne, ale “życiowe” pytanie - jak często i jak dawno temu była zmieniana pasta na procesorze ? Być może juz jest “sucha” i nie za bardzo przewodzi (odprowadza) ciepło - stąd te wysokie skoki temperatur. Osobiście wymieniam pastę przed każdymi wakacjami (przed latem) kiedy i procek i pasta dostaje po … (cenzura ) wraz ze wzrostem temperatur