Witam.
Krew mnie już zalewa. Dzisiaj rano specjalnie pojechałem do Empiku, żeby sobie sprawić GTA IV. Wydałem 135 zł. Cały uchachany wracam do domu i instaluję. RG Social Club jest, GfW LIVE jest, nawet patcha od Rockstar wrzuciłem. I nie dość, że po ukończonej instalacji i aktywacji gry, która jest również niezrozumiale skomplikowana (bo, jak wiemy, trzeba wpisać serial, następnie skopiować inny kod na stronę, ponownie podać serial, wygenerować kolejny kod i wkleić go do okna aktywacji…) nic kompletnie się nie działo (uruchamianie gry zaczynało się na dwukrotnym kliknięciu ikony na pulpicie, a kończyło niczym, bo gra nie reagowała zupełnie). Restart komputera, jakieś znowu grzebanko, szukanie, kolejny restart, aż wreszcie zaskoczyło i zaczęło czytać z płytki w napędzie. Kursor myszy zmienił się w płytkę, ukazało się okienko DOSu i… wyrzuciło błąd “GTA IV FATAL ERROR: WS10”. Myślałem, że wyjdę z siebie. Kilka dni wcześniej grałem na wersji pirackiej (przyznaję bez bicia) i bez problemu przeszedłem kilkadziesiąt misji. Żadnych errorów przy starcie, nic. Włączam grę i gra działała.
Teraz włączam grę i gra nie działa, co więcej, w błoto poleciało ponad 130 zł. Jak to jest, że piraci grają w grę za darmo, a uczciwi gracze wydają mnóstwo pieniędzy i zagrać nie mogą?
Oto konfiguracja komputera:
-procesor AMD Athlon X2 64 4800+ 2,4 GHz
-pamięć 4 GB RAM (4 kości po 1 GB)
-karta graf. Palit GeForce 8600 GT Super+ 1 GB z najnowszymi sterami 180.84 od nVidii
-system Windows XP Professional SP2/3 (już wyjaśniam - zmiana w rejestrze sprawiła, że gra odczytuje posiadany system jako SP3, wymagany do gry w GTA IV, a tak naprawdę pozostaje bez zmian SP2; gdyby to było problemem, to również pirat by nie ruszył, zresztą brak SP3 sygnalizowany jest innym błędem krytycznym - nie WS10, tylko bodajże RMN40)
-Microsoft NET.Framework 3.0 (czy to NET może być przyczyną? Ponoć wymagany jest 3.5)
-DirectX najnowszy (9.0c), Games for Windows LIVE zaktualizowany, Rockstar Games Social Club zaktualizowany, konta potworzone…
Dodam, że wysłałem także maila do Cenegi z prośbą o pomoc, ale odpowiedzi mogę się spodziewać dopiero po 5 stycznia…
Nie mam już sił. Proszę o pomoc.
Pozdrawiam!