GTX1060 6GB czy RX580 4GB do grania w FullHD?

Witam serdecznie,

Jak w tytule: którą z kart na ten moment lepiej wybrać? Z tego, co widzę 1060-tkę z 6GB można nabyć obecnie za jakieś 1200zł z hakiem, konkurent od AMD to mniej więcej stówka więcej, a dwie, gdyby się szarpnąć na wersję 8GB (ale czy do 1080p ma to sens? W 4K prędzej niż za dobrych kilka lat przeskakiwać nie planuję) RX580, mimo 4GB, jest za to niby wydajniejszy.

Karta tymczasowo siedziałaby w starym pececie postaci:

AMD Phenom II X4 965 BE 3,4@3,5GHz + Spartan PRO HE924
ASUS M4A68T
KINGSTON 1333MHz CL9 8GB (4x2GB)
Plextor M5S 128GB
WD Caviar Green 500GB
RADEON R9 270 OC 2GB
SilentiumPC L1 Vero 600W

Planuję złożyć sobie nowy zestaw jakoś na wiosnę (coś na Ryzenie), z tym że niestety wymieniony powyżej R9 270 postanowił wyzionąć ducha już teraz, także trzeba przyspieszyć zakup samego GPU. Wiem, że dowolna z rozważanych kart będzie w tym zabytku ograniczana, ale na te ~pół roku nie wiem czy warto kupować słabszą kartę tylko “żeby się nie marnowała” w tym zestawie (pewnie byłoby max coś typu GTX1050Ti, swoją drogą?)

GTX1060 6GB jest lepszą kartą do gier.
RX580 jest droższy z powodu kryptowalut, rok temu był tańszy od GTXa i wtedy można było się zastanawiać.

Wyrzuć z głowy bzdury wieszczone przez dziennikarzy portali zajmujących się grami komputerowymi.

Wiesz kiedy słyszałem o karcie która jest zupełnie wystarczająca do grania w 1080p?
w czasach radeona 4850/4870/4890!

Historia zawsze wygląda tak samo:
Panie kochany w 1920x1080 tej karty pan nie wykorzysta. 8GB po co tyle pamięci. Żadna gra tego nie wykorzysta.

Mija rok…
Karta nie radzi sobie w 1920x1080 a pamięci zaczyna brakować.

Nie łudź się że karta ze średniej półki będzie wystarczająca do grania na wysokich (tak, tak, nie mówimy tutaj o najwyższych dostępnych ustawieniach) detalach przez następne 2-3 lata. Jeśli jednak zmniejszenie kilku suwaków nie jest dla ciebie żadnym problemem, to myślę że z GTX1060 będziesz zadowolony.

pół roku nie wiem czy warto kupować słabszą kartę tylko “żeby się nie marnowała”

Karta ma się nie marnować, a gotówka w portfelu tak?
Ciekawy tok rozumowania, też ewenement w branży, ale niektórym nie wytłumaczysz.

Bierz najwydajniejszą kartę na jaką cię stać, a nie baw się w ciągłe zakupy, i użeranie się ze sprzedaży używanej karty na olx.

Nie słuchaj bzdur i bierz RX 580 (może być nawet w tańszej wersji 4GB, ale lepiej jasne 8GB) Na dzień dzisiejszy RX 580 idzie z GTX-em 1060 mniej więcej “łeb w łeb”, ale już za rok lub dwa pewnie będzie od niego dużo wydajniejszy. Karty Nvidii bardzo szybko tracą na wydajności ,w porównaniu z kartami od czerwonych. Dzisiaj nawet mój 4 letni R9 280 X spisuje się bardzo dobrze we wszystkich grach. A gdzie jest konkurencyjny do niego na tamte czasy GTX-760 ? Na śmietniku wydajności.

Możesz spokojnie brać RX580 (link) - generalnie zależy czy na długo chcesz kartę i w jakie dokładnie gry grasz. Obei rgafiki sa na tyle blisko sb że co nie weźmiesz i tka będziesz zadowolony

Już nie będę wspominał o relacji wydajności do ceny, pominę również fakt ile więcej trzeba zapłacić za Radeona z porządnym chłodzeniem, chociażby z powodu narzutu sterownika (do wiosny siedzisz na Phenomie) powinieneś wybrać 1060. Proponuję standardowo Palita Jetstream w wersji tańszej. Kultura pracy na lepszym poziomie od AMD i karta tańsza. 4GB vRAM sobie odpuść skoro celujesz w taki budżet.

Przeczytaj podsumowanie testu, do którego odsyłasz :wink:

Pomysł niegłupi, lecz trzeba byłoby celować w model, który się odsprzeda z małą stratą np. 960 lub 970. Mowa o używanych.

Proponuję Gtx 1060 6GB Na 3-4 Lata w nowsze gry na dobrych ustawieniach a jak chcesz grać w gry i nie zalezy ci na więcej niż 60 FPS To proponuję RX580 4GB.