Mam taki problem:
Włączam dzisiaj komputer, wszystko ładnie gra.
W pewnym momencie zobaczyłem różne glitche na ekranie. Zaskoczony zresetowałem komputer licząc na to, że “przejdzie”.
Guzik.
Podczas uruchamiania komputer wita mnie BSODem.
BlueScreenView wskazuje mi trzy rzeczy na czerwono: nvlddmkm.sys, dxgmms1.sys i dxgkrnl.sys
W Safemode komputer się szczęśliwie uruchamia. Po odinstalowaniu sterowników, komputer uruchamia się też normalnie.
Przez większość czasu mój ekran wygląda tak:
http://i61.tinypic.com/ehx2c6.jpg
Komputer działał na niezmienianej konfiguracji od trzech lat. Tym samym wnioskuję, że wszystko jest ze sobą zgrane.
Wstępnie komputer odkurzyłem, też nie pomogło.
Ostatnie co ciekawego się działo, to wczoraj system zainstalował mi aktualizację. Z historii widać, że próbował zainstalować aktualizację .NET Framework 4.5.1, ale nie udało się bo mam za mało miejsca na C. Do tego była aktualizacja definicji Windows Defendera. IMHO nic ciekawego, ale co ja tam wiem.
Sterowniki od grafiki miałem dość stare. Zainstalowałem nowe - nie pomogło.
Nie mam na chwilę obecną innej grafiki, ani innego komputera aby sprawdzić co nie działa pod względem sprzętu.
Czy macie jakiś pomysł co takiego mogę jeszcze mogę sprawdzić, zanim zacznę panikować na uwaloną grafikę?