Guzowatość kości piszczelowej

Witam

Niestety posiadam chorobę Osgooda-Schlattera

http://pl.wikipedia.org/wiki/Choroba_Osgooda-Schlattera

Miał ktoś z tym do czynienia ? 15 stycznia idę do lekarza na kontrolę po 4 miesiącach zwolnienia z wf’u, nie mogłem grać w nogę, skakać itp.

Chcę się spodziewać co może on wykazać, od 2 dni zaczęło mnie właśnie boleć kolano w tym miejscu :frowning:

Chce się dowiedzieć czy ktoś miał z tym styczność i ma jakieś dobre rady

Pozdrawiam

Ja jestem fanem techniki, nawet w medycynie:)

Jest takie urządzenie- Viofor JPS. Polski wynalazek, głośno o nim było kilka lat temu (JPS to skrót od nazwisk konstruktorów, zresztą ludzi z tytułami prof. dr hab. medycyny, jeden z nich jest członkiem Polskiej Akademii Nauk, nie są to garażowi szaleni majsterkowicze) .

Służy toto do “magnetostymulacji rezonansowej” - po prostu zmienne pole magnetyczne (specjalnie dobrane częstotliwości) wpływa na ładunki elektryczne, tak wynika z praw Maxwella, czyli podstaw fizyki. A cząsteczki w organiźmie są głównie jonami, mają ładunki, więc pole magnetyczne na nie wpływa- tłumaczę, bo zazwyczaj nikt nie wie, jak może pole magnetyczne wpływać na organizm i ludzie doszukują się niestworzonych teorii :stuck_out_tongue:

Wielu ludziom pomaga w problemach z kośćmi (także z krwioobiegiem, bólami, przemęczeniem). Można skorzystać w wielu gabinetach lekarskich i rehabilitacyjnych.

Ze skierowaniem od lekarza można się rehabilitować na koszt NFZ. Wspominam o skierowaniu, gdyż niektórzy lekarze mogą być z innej epoki i nie wiedzieć, że coś takiego istnieje, trzeba się upomnieć o skierowanie.

Lista gabinetów: http://www.medandlife.com/pl/gabinets.php

Lista szpitali: http://www.medandlife.com/pl/referencelist.php

(listy mogą być niepełne, bo nie były aktualizowane od dłuższego czasu).

Podobnych urządzeń z dziedziny medycyny fizykalnej jest więcej, ale Viofor najlepszy :smiley:

2 miesiące temu kupiłem właśnie opaskę na to kolano z właśnie jakimiś magnesami, magneterami, polami czy jak to się tam zwie :stuck_out_tongue: (nie wiem dokładnie bo mama moja zamawiała) Od czasu do czasu noszę

Hmm od czasu do czasu tak ?

Nic nie zadziała jeśli będzie robione od czasu do czasu. Fakt ta opaska jest niewygodna ale cóż.

Sam nosiłem niewygodną ortezę na kolano przez długi czas i jest lepiej ale jak robiłem to okazjonalnie to zero efektu. Trzeba się wziąć za siebie i działać !

Jako iż studiuję na AWF, to mam anatomię. Ogólnie nasz koleś od ćwiczeń mówił nam o tej przypadłości. Jest to niegroźna przypadłość, ale musisz się oszczędzać. Poszedłeś pewnie mocno “do góry”, przez co wydłużenie kości powoduje równoczesne rozciągnięcie mięsnia czworogłowego przez co jest spięty i nadwyręza przyczep który znajduję się na guzowatości kości piszczelowej.

Nie umrzesz od tego :wink:

Tak lekarz mi mówił, że jest to też od tego że szybko rosnę i to fakt

Też grałem dość ostro w nogę i mówił, że wtedy mógł mnie ktoś uderzyć itp.

Wiem, że nie umrę od tego lecz mówił mi, że jak nie będę słuchał tego co mówi do mnie to mogę do końca życia nie zagrać w piłkę nożną

Od teraz będę częściej wkładał opaskę na nogę :slight_smile:

kurde ja przeczytałem objawy tej choroby to zdałem sobie sprawe że ja ma tak samo, myslałem że dość szybko rosne i przejdzie, ale chyba pójde do lekarza.