Witam,
Posypały mi się słuchawki Creative EP-630. Naturalnie nie z mojej winy, nic nie ruszałem itp.
Okazuje się, że gwarancja jest tylko na rok. Pogodziłbym się z tym, gdyby nie fakt, iż podobno wedle jakiś norm unijnych (czy ki diabeł) na sprzęt tego typu gwarancja jest na dwa lata.
I teraz pytanie: Czy dobrze słyszałem, czy ta cała akcja z Unią to wielka lipa?