Ostatnio komputer doznał obrażeń fizycznych, przypadkowo się przewrócił. 2 z 4 rdzeni procesora przestały reagować. W momencie gdy staram się aktywować 2 pozostałe, wyskakują blue screeny (zazwyczaj po paru minutach po włączeniu systemu). Po sprawdzeniu blue screena dowiedziałem się ,że są one powodowane plikiem hal.dll. Większość problemów z tym związana powoduje, że piecyk ■■■ się przy włączaniu, mój natomiast dopiero po całkowitym włączeniu systemu. Czy jest możliwość zaradzenia temu? Model procka to AMD PHENOM II X2 555.
ale twój procesor był po prostu fabrycznie uszkodzony
początkowo jako phenom II 955 po wykryciu problemów z 2 rdzeniami zostały wyłączone i procesor został sprzedany jako phenom II 555
Według AMD uszkodzeniem może być przegrzewanie się rdzenia względem innych jak ich fizyczne trwałe uszkodzenie
nejlepiej z procesorów było kupić(teraz nie można) Phenom II x4 9xxT (T oznacza procesor 6 rdzeniowy z zablokowanymi 2 rdzeniami) w tym procesorze miało się bardzo dużą szanse odblokować 5 rdzeń bez problemów o ile to płyta obsługiwała(twoja musi obsługiwać to)
Jeśli ty chcesz odblokować tamte rdzenie najlepszym wyjściem będzie blokada oszczędzania energii(blokujesz procesor na 1 częstotliwości najwyższej dzięki czemu zawsze bierze tyle samo prądu i nie oszczędza energii kiedy nie pracuje) po czym zmniejszyć taktowanie o 20-50%, zmniejszyć mnożnik oraz taktowanie pamięci i wtedy uruchomić 1 dodatkowy rdzeń i testować
po udanym teście przez najlepiej 1 godzinie programem prime95 wyłączyć ten rdzeń i włączyć 2 zablokowany i zrobić to samo oczywiście trzeba monitorować temperatury(najlepiej programem OCCT),a by się procesor nie przegrzał.Jeśli oba rdzenie osobno działają to czas je włączyć do 4x i znowu test.
Jeśli wszystkie działają to później użyj jakiegoś poradnik do podkręcania procesora tam będziesz miał wypisane wszystko co zrobić kiedy straci stabilność itd.(nie mam co tutaj rozpisywać jak wiele osób to przede mną zrobiło)
PS Pamiętaj robisz to na własna odpowiedzialność jeżeli procesor/ram/płyta głowna się spali to twoja wina a nie moja.