Kiedy włączę komputer chodzi bardzo głośno. Jednak gdy włączę program EVEREST i otworze komputer->czujniki komputer staje się taki cichy że niemal go nie słychać :shock: EVEREST pokazuje że procesor ma temperaturę 1 stopień Jednak gdy uruchomię ponownie wejdę do BIOSA temperatura procka(Intel pentium 4) sięga 90 stopni. Dlaczego tak się dzieje i czy jest to niebezpieczne? Czy temperatura procka jest o dużo za duża?
Ale co chodzi głośno? Wentylator - który? Na procku, ten od karty graficznej czy ten od zasilacza?
Może po prosty łopaty są zakurzone.
Weź jakiś wacik i je przeczyść przy odłączonym od prądu kompie.
Tak wentylator na procku cichnie po włączeniu EVEREST i wejściu w czujniki. Po ponownym uruchomieniu procek w biosie ma temperaturę w granicach 60 stopni 
I gry które wcześniej przycinały się na najniższej grafice chodzą dużo lepiej.