Hardware interrupts szaleje, cały komp się muli

Witam!

Na początku tego miesiąca postawiłem sobie na nowo system, bo stary był już trochę wolny, z początku wszystko było git, ale po jakichś 2 tygodniach zaczęły mi się gry przycinać, z początku gry cięły się zaraz po odpaleniu, potrwało to chwilę i przestało, natomiast teraz praktycznie nie da się w nic grać bo tnie się ciągle, dysk cały czas coś ryje. Hardware interrupts skacze co chwile i pewnie to w tym problem bo nawet te najmniej wymagające gry się tną. Odłaczyłem od kompa wszystkie napędy poza dyskiem i nadal to samo. Szkodników nie ma, dysk defragmentowany i bez błędów, mimo to nie da się grać, co ciekawe w windowsie jest wszystko dobrze, ale wystarczy włączyć jakąś grę i padaka, Proszę o pomoc jak się tego pozbyć bo szału już dostaję

Directa X masz ?? Możliwe, że w tym może tkwić problem

Mario C

Nie no, we wszystkie gry gram bez DirectX :o

zainstaluj wszsytkie stery do grafiki i do plyty głównej i przedewsystkim directa ;]

Skąd wy się bierzecie, jak można grać w gry bez directa?? Wiecie co to sarkazm? Wszystkie stery mam po instalowane, zresztą co to ma do rzeczy skoro tuż po instalacji systemu było wszystko dobrze?

Były jakieś błędy ?? Wywalało Cię do windowsa ?

NestoR No właśnie o to chodzi że normalnie to nic się nie dzieje w systemie złego, nawet interrupts nie wariuje, a problemy zaczynają się dopiero kiedy odpale jakąś grę. A oprócz tego że gry się tną nic dziwnego się z nimi nie dzieje, nie wywalają się