Hej!
Chciałem się poradzić o dysk do NASa Synology 115. Nieszczególnie zależy mi na super prędkości więc wolnoobrotowe 5400/5900 by mi wystarczyły, priorytetem jest niezawodność i pewnie odzwierciedlająca to długa GW, a miłym dodatkiem cicha praca i energooszczędność.
NAS jest jednodyskowy, mirrora nie ma, ale jest backup. Patrząc na popularność, to WD Red króluje. Ale wśród sporej ilości opinii jest też całkiem sporo opinii negatywnch, typu: padł po 3 miesiącach, przyszedł niesprawny, itp. No i ma “tylko” 3 lata gwarancji.
W niemalże tej samej cenie jak 6TB Red (różnica kilku zł) mogę kupić 6TB WD (HGST) Ultrastar z 5 letnią gwarancją + różnica in plus w MTBF 1mln vs 2mln.
Warto iść w Ultrastara? Mam obawy, czy będzie głośny… nie chodzi o pracę / cykanie głowic, ale o szum, ew. wibracje. Obecnie w NASie siedzi staruszek Seagate Green 2TB i jak NAS nie leży na gąbce, to wibracje silnika przenoszą się na szafkę i jest dość słyszalny.