Mam problem z freezowaniem się komputera. Zdarza się to losowo, tylko podczas grania (League of Legends, FIFA 17, Wolfenstein: The New Order) i zazwyczaj po kilku lub kilkunastu minutach. Nagle obraz stoi, dźwięk znika, a system nie odpowiada i jedyne co mi pozostaje to reset komputera. Dioda dysku nie miga. Po resecie wszystko działa poprawnie aż do kolejnej próby zagrania. Co zrobiłem żeby rozwiązać problem:
System operacyjny:
Przywróciłem Windows 10 do ustawień fabrycznych, ale to nie rozwiązało problemu.
Instalowałem również system Windows 10 od zera z płyty (media creation tool).
instalowałem Windows 10 Extreme od mteam.
Sterowniki:
Przy każdym podejściu aktualizowałem sterowniki z płyt jakie uzyskałem przy zakupie sprzętu.
Intel Driver Update Utility.
GeForce Experience (na wszelki wypadek pobierałem sterownik graficzny również ze strony producenta).
Konfiguracja/optymalizacja:
wyłączenie automatycznej defragmentacji.
wyłączenie usług Search, Update, Wstępne ładowanie do pamięci, Usługa inteligentnego transferu w tle.
Ustawiłem 0 przy EnablePrefetcher i EnableSuperfetch w rejestrze.
Dodatkowe czynności:
HD Tune (0 bad sectorów), ale podczas jednej próby również pojawił się freez. Przy dwóch kolejnych już nie.
Test benchmarku nie został przerwany przez żadnego freeza.
SpeedFan. Nie licząc freezów, bo podczas nich nic nie mogę zrobić to urządzenie ani razu nie wskazywało przegrzewania się.
Sprzęt:
Czyściłem sprzęt.
Wymieniłem pastę termoprzewodzącą na karcie graficznej. Chociaż 4-5 miesięty temu wymieniałem ją na procku i gpu.
Wymieniłem dysk twardy.
Docelowo planuję zainstalować Ubuntu oraz wymienić (bo akurat mam taką możliwość) kabel zasilający dla HDD.
Z góry dziękuję za każdą poradę, bo bardzo mi zależy na rozwiązaniu tego problemu!
Ustawiłem przy PhysX tylko GTX650, więc podejrzewam, że już w tym miejscu wykluczyłem chipset graficzny (nic innego nie widziałem w Panelu Nvidia) i komputer już mi się sfreezował przy ustawieniach podczas meczu, więc w tym momencie nie było nawet mowy o kilku minutach grania. Aczkolwiek system jest dość okrojony co utrudnia mi używania chociażby snip’a, więc postawię W10 wersji Microsoft i wtedy spróbuję jeszcze raz i załączę zrzuty ekranu.
Rozkręciłem cały sprzęt i porządnie (ostrożnie przy MB i ACAD) go wyczyściłem. Niestety po uruchomieniu jednostki nie ma obrazu na monitorze.
Opis sytuacji:
Sprzęt się uruchamia.
Fan działa.
Brak obrazu na monitorze. “Tryb oszczędzania na jednym”, a na drugim “Problem z zasilaniem, okablowaniem i czymś tam jeszcze czyli domysły”.
Co zrobiłem:
Spróbowałem wyłączyć i włączyć jeszcze raz.
Włożyłem RAM do drugiego slotu.
Spróbowałem z innym RAM’em.
Spróbowałem z inną kartą graficzną (akurat również z GTX650).
Reset kondensatorów na płycie głównej.
Spróbowałem z innym monitorem.
Reset BIOS’u.
Podejrzenia:
HDD wymieniony, RAM i GPU były zamienione na inne, więc pozostaje tylko MB i ACAD, więc osobiście modlę się, że to ACAD lub w niewyjaśniony sposób coś źle podpiąłem co jutro postaram się na spokojnie zweryfikować.
Nowy problem, więc liczę na nowe porady, bo zawsze może być coś o czym nie pomyślę.
Najprawdopodobniej podczas wyjmowania płyty głównej naruszył się procesor i wystarczyło go wyjąć i włożyć jeszcze raz. Po tej czynności obraz już się wyświetla na monitorze.
Niestety po kilku minutach użytkowania pojawił się freez (pobierałem sterownik i instalowałem skype). Zostawiłem go w spokoju i po kilku minutach pecet się wyłączył. Po ponownym uruchomieniu znowu nie wyświetla obrazu.
No nic, będę musiał jeszcze raz wszystko przetestować i zdam relację. Wstępnie podejrzewam procesor, zasilacz lub chłodzenie.
Płyta główna do wymiany [*]
No nic, raczej będę kupował nową płytę główną z nowym prockiem, bo nie ma sensu szukać płyty pod procek drugiej generacji. Jeżeli ktoś zna się i ma jakiś fajny zestaw przy dostępnej cenie do polecenia to ja bardzo chętnie, a jak nie to temat można zamknąć
PS. Cena nie gra roli, ale nie będę ukrywał, że gdy taniej będę mógł kupić płytę z prockiem z niższą generacją to będę skłonny zaoszczędzić na tym.