Oj naiwny, naiwny
Kolego nie mam 10lat.
Latopta kupiłem za 3k a po 2 latach teraz kosztuje 4200zl.
I jakieś filmy kręcić zaczeli jak już miałem go jakiś czas.
Wiec daruj sobie.
A ktoś pisał o wieku?
Poczekaj jeszcze ze dwa lata, to go sprzedaż za 6 000 zł.
Lepsze są oczywiście te za 15 zł, bo są mniej sztywne i dzięki temu mniejsze prawdopodobieństwo uszkodzenia gniazda. Zwykle te grube kable są przyczyną kłopotów. Złoto faktycznie mniej się utlenia i za 20 lat w kanałach miedziany przewód może zacząłby sprawiać problemy.
Skoro tak uważacie.
Moja świadomość i samopoczucie jest teraz nie wiem jak to opisać. Może wiekszy spokój ducha niż zamartwiać się przewodem za 15zl czy faktycznie spełnia te normy ;d
@wasabi1084
Jak ktoś nie umie używać przewodu HDMI to uszkodzi sobie port. Nie można pisać że to wina przewodu bo kosztował 100zl, i jest za gruby czy sztywny jak ty to mówisz.
Najpierw przeczytaj instrucje, jeszcze czytać trzeba umieć zapomniałem
to sobię nie uszkodzisz a wrecz przeciwnie.
Właśnie takie tańtańsze czesto w 99% przypadkach są wysoko rakotwórcze, z najtańszych materiałów, Odpadków robione ale skąd ty możesz to wiedzieć.
Do tego wątpie żeby mieli watryce odpowiedniej wielkośći i czesto końcówki są luźnie czy za duże i sobie uszkodzasz port.
Tak jak z skarpetami za 100zl a za 10zl.
Już nie kupię za 100zl bo raz ubrałem i mam dzierę.
Jak ktoś nie obcina paznokci to i za 1000zl skarpetki mu nie pomogą.
Widać że kasy wam musi brakować jak wolicie tańsze rzeczy niż zdrowie.
@ smbody sami fachowcy. Age 10+
Przecież 300 metrów mogę mieć i będzie tak samo!!
Prsze was. Odejdcie od komputera i wyjdź na dwór to już mało śmieszne się robi.
Nie rozumiecie mnie że nie szukam pseudo expertów, speców, bo mają nastukane posty,
Połowa to nawet przewodu HDMI nie widziała a się wypowiada.\
Nie zapędził tylko nigdy go nie widział. Pisze, to co przeczyta ;d Albo kolega kolegi mu powiedział ;d
Banował bym takich gimbów.
@ wielkipiec lepiej już się nie wypowiadaj.
Po 5 postach jak zwrócili Ci uwagę piszesz że miałeś co innego na myśli.
To znaczy że mało myślisz i piszesz głupoty. Skoro nawet nie wiesz co piszesz.
Masz jakieś kompleksy na punkcie wieku i portfela?
Z cenami bywa różnie. Dla HDMI znaczenie ma wyłącznie wykonanie (z wyjątkiem audiofili, ale to fanatycy religijni kościoła czystej fali pod wezwaniem kwantowych cewek). Lepszego obrazu nie będzie od kabla X czy Y za tyle a tyle zł. Tutaj zwróć uwagę na wersję HDMI bo z tego co kojarzę dopiero powyżej 1.4 jest HDR i 4K (więc jeśli masz taki telewizor i co na nim wyświetlić to celuj w najnowszą wersję standardu). Kupiłem kiedyś kabel za 80zł z myślą o mojej PS3. Przyjaciółka nie miała to jej oddałem. Zadowoliłem się jakimś cienkim zwykłym kablem nołnejm za 15zł. Wytrzymał dwa lata i gdzieś przerwał w środku (nie majtam kablami, podłączone leżą na wieki). Tamten działa do dziś. I być może te droższe są lepiej wykonane, a być może mogą być tak samo kiepskie bo producent nieuczciwy. Weź to pod uwagę i się przewietrz.
A ja się zastanawiam skoro @dsaw wiesz lepiej a my się nie znamy…
To czego oczekiwałeś pytając tutaj? Żebyśmy Ci przyklasnęli że dobrze zrobiłeś?
Oj, to nie jest do końca prawda. Dlaczego? Bo producenci kłamią odnośnie jakości swoich wyrobów.
Bitrate na HDMI to nawet 48 Gbit/s. Przy takich prędkościach jakość kabla nie jest obojętna.
Oczywiście kwestia tego, co ktoś wymaga od takiego połączenia. FullHD powinno pociągnąć praktycznie wszystko, ale 4K@144 to już wyzwanie.
Linus jako, że ma nadmiar kasy kupił sobie tester i przetestował parę kabelków (niektóre firmy są i u nas). Grubo ponad 10% nie spełniało standardów. Czy to mało, czy to dużo, zostawiam do rozpatrzenia.
Ja sobie portów nie uszkadzam, ja je naprawiam, więc wiem jak ludzie opowiadają, dlaczego się uszkodził.
Widzisz, gniazdo jest stosunkowo słabe i podłączenie zbędnego kawałka tworzywa, grubych przewodów a do tego jeszcze zupełnie bezsensownego oplotu z tworzywa powoduje, że taki przewód samym ciężarem obciąża gniazdo w np. TV.
Tańsze? 15 zł to tańsze? To kosztuje 1-2 zł w produkcji, sprzedają po 3-4zł pozłacane.
Matryce? Klepie kilku producentów w milionach sztuk, część dostaje zażółcone blaszki i tyle.
Z tym, że ok 10% to odsetek kiepskich kabli HDMI praktycznie z każdej partii, niezależnie od kosztów.
Też mam kable po 100zł, bo ludzie takie kupują czasami, to co mi szkodzi sprzedać i też pewien procent trafia się do luftu, tak samo jak i tych za 5zł i za 20zł. Test miałby sens, gdyby koleś kupił po 10 kabli z każdego rodzaju.
Testował po 3. To już daje jakieś wyobrażenie moim zdaniem.
Owszem, aczkolwiek w zeszłym roku zamówiłem karton różnych patchkabli, i wszystkie 1.8 metra były dziabnięte. Okazało się, że zostały złożone pod kątem 90 stopni i leżały w magazynie i od tego zostały uszkodzone, bo następne z tej samej firmy, pakowane inaczej były już ok.
Jak dla mnie to nic innego jak potwierdzenie mojej tezy o tym, że kabel kablowi nierówny. Składowanie nie powinno ich uszkodzić.
Żeby nie było, nie chcę tutaj sugerować co kupić. Nie chcę sugerować, że cena ma znaczenie (bo produkcja kabli jest relatywnie tania). Zwyczajnie twierdzę, że kable mają różną jakość i patrzenie na nie z punktu widzenia, że w wypadku sygnału cyfrowego kabel nie ma znaczenia jest fałszywe. Jak są duże bitraty, to kabel nie może być byle jaki, bo eletrycznie to nie wyrobi.
Jak widzę testy były robione dla kabli 2m czyli przy 3m będzie gorzej. W wypadku 10m czy 15m jakość zaczyna mieć naprawdę znaczenie i u mnie w robocie 4K na zakupionych kablach się nie spina (nie ja byłem odpowiedzialny za zakup, więc mam to gdzieś).
Do tego dochodzić mogą przejściówki. Podepniesz DP->HDMI i nagle FullHD przestaje działać. Jeśli ktoś chce coś wyświetlać na salach z projektorami, powinien unikać przejściówek i zainwestować w kartę HDMI na USB.
Kolejna sprawa jeśli chodzi o wytrzymałość - 90% życia kabla to zapewne „zepnij razem dekoder/konsole z TV i zostaw na lata”. W takim wypadku pozłacanie, wytrzymałość oplotu czy wtyków nie ma większego znaczenia, byle elektrycznie się to spięło. Kabel się pod własnym ciężarem ułoży i tak już zostaje.
Większy problem jak ten kabel jest ciągle w ruchu, zwijamy go w pętlę, upychamy w torbie na laptopa, ktoś się gdzieś potknie o niego i nadwyręży styki, jest wpinany i wypinany z projektora czy TV na jakichś prezentacjach.
Nom, zwłaszcza, że to akurat te najdroższe były.
Dlatego powinien być nie za gruby, elastyczny, niezbyt ciężki.
Tutaj kolega poruszył bardzo ważny aspekt czyli długość kabla. Kiedyś to przerabiałem podpinając TV pod komputer w drugim pokoju. TV to ostatnia plazma kupiona jakieś dziesięć lat temu. Podłączałem najpierw kablem pięciometrowym za dosłownie kilka złotych. TV raz działał a raz nie. Nie wiem czemu. Monitor w ogóle. Później w pełni przekonana pani w sklepie elektronicznym poleciła mi niby lepszy kabel bo gruby w oplocie, wyglądał jak kabel od betoniary, kosztował prawie stówę. 10 m kabel działał bez problemów z TV kilka lat, monitora nie widział. Potem padło wyjście HDMI w płycie, więc kupiłem przejściówkę z DVI i działał dalej aż do relokacji urządzeń.
Drugi przypadek to kabel audio na USB do wzmaka. Kiedy byłem w fazie kupowania sprzętu to trochę się tego naoglądałem. Szkoda, że nie zrobiłem zdjęcia kabla za 150 zł, który facet chciał mi sprzedać twierdząc, że to tani jeszcze kabel i podstawa. Ostatecznie używam kabla po drukarce za darmo, a za tego pewnie facet chciałby z tysiaka.
O widzisz. „Raz działał, raz nie”. Nie „działał lepiej”, nie „lapał przypadkiem czeską telewizję/CB-radio radiowozu Milicji”, nie oferował „wyższej jakości” i tak dalej
Ostatnio sprzedawca TV szwagrowi wraz z nowym telewizorem wcisnął kabel HDMI za 80 zł, przekonując go, że na tym poprawi mu się odbiór z tunera SAT.
Oczywiście odbiera tak samo, jak ten za 20 zł, który już miał.
Ale co robi umiejętne wprowadzenie klienta w maliny…
Właśnie chodzi o to aby działał. Na dwóch czy trzech metrach zapewne większość kabli przeciętnych marek będzie przesyłać sygnał cyfrowy prawidłowo. Sygnał cyfrowy nie może ulec zniekształceniu, załamaniu itp. chyba, że się mylę to proszę poprawić. Jednak przedstawiłem przykład z życia, że przy większych długościach kabli może już tak dobrze nie być. No i jak już wspomniano producenci nie do końca są rzetelni i sprawiedliwi. Dlatego w ekstremalnych warunkach lepiej kupić kabel klasę wyżej. W przypadku HDMI 2.1 jest aż za nadto. Tyle.