Jestem nowy i prawie całkiem zielony. Trochę liznąłem HijackThis i Combofixa śledząc wcześniej Wasze posty i porady. I radziłem sobie sam, przeklejając logi, robiąc Combofixa, HijackThisa itp. Ale teraz jest inaczej. Mój net zaczął chodzić b. wolno. W połowie przypadków nie może otworzyć strony i wyświetla standardowy komunikat, żebym sprawdził połączenie z siecią (mam połączenie). Czasem przekierowuje na Perfspot. Nie mogę ściągnąć nowego Combofixa ani nowego HijackThis (mam jakiegoś sprzed roku). W końcu jakiegoś Combo ściągnąłem ale się nie uruchamia. Nic się nie dzieje. Sam powywalałem różne logi ze swojego starego HijackThisa i niewiele zostało:
I jeszcze jedno. To świństwo, które pewnie mam, jest tak sprytne, że uniemożliwia mi wejście na stronę Symanteca, Avasta, nie mogę zaktualizować bazy AdAware ani zainstalować Spybot Search&Destroy, Combofix ani HijackThis. Nie działa nawet Windows update (a zawsze testowałem neta na tej stronie - jak sie odpalała i robiła skan to było ok). Na razie pozbyłem się Avasta i Spybota, wyłączyłem ThreatFire i czekam na pomoc. Cały dzień dzisiaj walczyłem. Proszę, bo dostanę od dziewczyny ochrzan jak wróci (na razie jej nie ma), że się bawiłem kompem aż popsułem.
Tu masz dobrze wklejonego loga: http://wklej.org/id/23437/ . Edytuj posta i wklej tego linka. Po drugie pokaż zawartość pliku X:\WINDOWS\system32\drivers\etc\hosts
mario26: Dzięki! Rozumiem, że mam dać fixa przy tych dwóch pozycjach w HijackThis? Z Combofix może być kłopot, bo mi się nie uruchamia. Ani jak kliknę 2x ani jak przeciągnę na niego CFScript.txt (próbowałem z jakimś logiem zanim poprosiłem o pomoc). Ściągnąć nowego Combofixa i HijackThis nie mogę, bo coś mi nie pozwala połączyć się z serwerami, na których wiszą te programy (nie działa żaden z linków, które podają ludzie na forach). Ale będę próbował.
Zmieniłem na abv. Poszło. Napisał, że znalazł rootkita i muszę zrestartować kompa. Uczyniłem to, i po wstaniu kompa uruchomił się ThreatFire, któy wcześniej mi wyłączył Combo (że to wirus). Zamknąłem ThreatFire ale nic się nie działo. Więc znowu klik na abv a ten mi pisze, że nie może utworzyć niektórych plików, mam zamknąć wszystkie aplikacje (żadna nie chodzi w tym czasie) i restart. Robię restart i nic się nie dzieje. Zauważyłem, że na C mam katalog abv.com a w nim mnóstwo rzeczy. Usunąć go się nie da, bo “nie można usunąć grep.cfexe” abv jak się nie otwierał tak się nie otwiera. Wyrzuciłem go i skopiowałem pod nową nazwą abw. Komunikat ten sam, że nie może utworzyć niektórych plików i proszę restart. Chyba namieszałem.
Kupię se taką z normalną wtyczką zamiast usb. Już dawno o tym myślałem. Ale teraz, Leon$, błagam, wymyśl coć innego! Już nie daję rady. Czasem przerzuca mnie na Perfspot - i to jeszcze mogę znieść. Ale czasem też, choć rzadziej, na PornTube z kaszalotami o wielkich michałach. I to już jest przesada… Wczuj się w moją sytuację!
Pobieram teraz na laptopa więc nie ma problemu. Narazie skanuję Dr.Webem. Naznajdował, że hoho! Chyba mi połowę kompa usunie (w tym backdoor.tdss.30 w tempie). Później przeskanuję Twoim SREngiem i dam loga. Leon$, jak się uda i wszystko będzie ok, będę Ci mówił “Mistrzu”