Hibernacja/ uśpienie/ wyłączenie komputera a koszty użytkowania

Dzień dobry,
posiadam laptop Lenovo G565 z Windows 7.
Ciekawi mnie jaka jest różnica między hibernacją a uśpieniem sprzętu. Jak długo musi trwać przerwa z korzystania z urządzenia, by opłacalne było przejście w któryś z tych stanów. Nie zwracam uwagi na komfort (szybkość wznowienia pracy), tylko na same koszty (pobór energii), np.
1)Czy na 10 min. przerwy lepiej zostawić laptop włączony czy uśpić go?
2)Jak długa ma trwać przerwa, by hibernacja była korzystniejsza od uśpienia.

Zazwyczaj usypiając laptop, mam włączoną jedynie przeglądarkę z 3-5 kartami.
Wiem, że temat może wydawać się infantylny, a także że nie da się wyznaczyć jednoznacznych granic, ale chciałbym zaciekawić ciekawość.
Dziękuję z góry wszystkim, którzy spróbują mi odpowiedzieć.

Podejrzewam, że jesteś pierwszy… który się nad tym zastanawia?

Zostaje tylko wpiąć w zasilanie 230V laptopa watomierz i robić testy i może coś się dowiesz o zużyciu energii w poszczególnych stanach pracy laptopa.

1 polubienie

Najlepiej z wyjętą baterią.

1 polubienie

Uśpienie - system jest zapisany w pamięci Ram- potrzebuje prąd do podtrzymania
Hibernacja - system jest zapisywany na dysku twardym i nie potrzebuje prądu do podtrzymania czyli nie pobiera prądu. Na 10 min to możesz go uśpić, ale 1 godz to warto go zahibernować.

1 polubienie

Hibernować nie ma sensu. Usypianie pobiera tyle prądu, ile wymaga komputer do utrzymana RAMu, czyli są wartości bardzo małe.

Na usypianiu bateria wytrzumuje mi spokojnie 4 dni. Tak więc hibernacja czy wyłączanie nie ma sensu.

1 polubienie

Ponadto przy wstrzymywaniu (usypianiu) komputer jest jednocześnie automatycznie hibernowany, dzięki czemu przy utracie zasilania i tak jest on w stanie “wstać” i przywrócić stan pulpitu sprzed wstrzymania komputera.