Wielka prośba do specjalistycznej dobrej duszy. Kiedyś skradziono mi hasła z emaili i kilku serwisów, sporo problemów i od tamtej pory podejście do bezpieczeństwa IT mam hipochondryczne(płatności przez internet). Chciałbym prosić o sprawdzenie logów - czy nie ma jakiejś ukrytej infekcji. System niby świeży ale miałem problem z zainstalowaniem chociażby sterowników od myszki (asus armoury), zawieszało się w trakcie instalacji. Sprzęt powinien być w miarę wydajny(chyba że tylko mi się tak wydaje?) a czasem mam przycinki jedno-dwusekundowe w niektórych programach. Skanowałem defenderem i malwarebytes - nic nie wykrywa.
Oprócz logów chciałbym się dowiedzieć którym programom antywirusowym mogę zaufać - wbudowany defender naprawdę jest wystarczający w wykrywaniu wirusów? Czy może jest jakaś darmowa, lepsza alternatywa? Jest sens kupować jakiś płatny?
Chciałbym mieć choć minimum pewności, że mogę logować się wszędzie bez obawy o wirusy.
To, że myszka mogła Ci się zaciąć podczas instalacji jej sterowników to nie jest nic nadzwyczajnego. Jeżeli chcesz aby ktoś sprawdził Ci logi to musisz poczekać na @iJuliusz, on się głównie na tym zna.
Ja preferuje eseta bo jest lekki. Odnośnie Defendera nie wiem, za czasów Windowsa 7 był beznadziejny. Możesz też zainstalować darmowego Avasta
Jak nie będziesz wchodził na podejrzane strony to nie musisz się przejmować.
Nie myszka a instalacja sterowników. Kilka prób i za każdym razem w losowym momencie instalacji sie zawieszało. Później co jakiś czas słychać było dźwięk windowsowy informujący o podpięciu urządzenia i odłączeniu, choć sama mysz działała.
Zobaczymy co zobaczy w logach, czy to zwykły błąd czy już coś złapałem. Chociaż nie wchodzę na żadne podejrzane strony, nie pobieram plików z takich stron. No ale jestem przewrażliwiony od czasu kiedy mi hacknęli kiedyś konta.
W logach widać sporo Zaplanowanych zadań z narzędzi diagnostycznych HP
Myślę, że można by kilka z nich usunąć
Czy masz jakieś dodatkowe dyski podłączone do laptopa?
Na początek usuniemy to co odnalazł FRST, nie jest to związane z żadną infekcją, zwykła kosmetyka
Ale że jesteś hipochondryk to zrobimy kilka skanów
Pobierz ten plik i zapisz w katalogu z FRST, tzn. C:\Users\48669\Desktop fixlist.txt (3,0 KB) „Plik naprawczy został utworzony tylko dla Ciebie, nie należy go stosować na innym komputerze”
Uruchom FRST i kliknij Napraw, program wyłączy niepotrzebne procesy, zrobi Punkt Przywracania i zacznie pracę.
Oprócz logów chciałbym się dowiedzieć którym programom antywirusowym mogę zaufać
Żadnemu. Ten wbudowany w 10 jest tak samo dobry i tak samo zły jak pozostałe. W tych czasach detekcja opiera się głównie na heurystyce, a nie sygnaturach (dlatego że tanie i powszechne są packery i szyfrowanie). Poza tym jak przebije się do ring0 to i tak będzie niewykrywalny jakimkolwiek antywirusem.
Chciałbym mieć choć minimum pewności, że mogę logować się wszędzie bez obawy o wirusy.
Nagraj sobie na pendrive lub płytę optyczną Linuksa i na czas ‘płatności przez internet’ bootuj z niego. W ten sposób zawsze będziesz mieć ten sam system (domyślnie zmiany nie są zapisywane i giną razem z zawartością RAM). To na dzień dzisiejszy jedyny względnie bezpieczny sposób dla e-hipohondryków.
Z drugiej strony, jak masz weryfikację dwuetapową, potwierdzającą logowanie i operacje bankowe to możesz mieć, jak to nazwałeś wirusy, a i tak nic ci nie zrobią bo wszystko wymaga potwierdzenia w innym środowisku.
Puściłem skan, niby na koniec komunikat no malware found, nie ma nic do czyszczenia, aczkolwiek w logu było np coś takiego:
File „C:\Users\48669\AppData\Local\Comms\UnistoreDB\store.vol” is sparse (flags = 32768) Infected file C:\Windows\System32\calc.exe could not be remediated because backup file is not available Scan finished
W sprawie paranoi odnośnie utraty haseł do kont e-mail oraz oszustw bankowych na podstawione strony, polecam zapoznać się z urządzeniem chroniącym w 100% przed tego typu rzeczami (tzw fiszingiem). Nie pomoże, gdy mamy na komputerze malware, które będzie podmieniało niezauważenie coś na stronie.
Wprawdzie nie jest tu mowa o antywirusie ale wg mnie moja propozycja zawiera się to w poradzie bezpieczeństwa i pasuje do problemu z jakim zmagał się użytkownik. Skradzione hasła umożliwiły zalogowanie na innym komputerze.