HotZlot 2014 - wątek ogólny

Nie wiem czy to dobry pomysł, bo jeśli przyniesie kilka osób, to żadnej nie będziesz mogła odmówić :wink:

@WODZU, dam radę hehe :smiley: Dzień głodówki przed integracją i będzie spoko  :jem1:

 

Zamiast   czarować koleżankę, powiedz od  razu  że  sam  osobiście chcesz  to  zrobić, a  potem towarzyszyć w  konsumpcji …

 

Karkówki  oczywiście  ;) 

Tylko co na to mąż freyah ? A ponoć też ma być na HZ :stuck_out_tongue:

Warto dodać, że to sednem potrawy, o której debatujecie był kij :wink: Zacytuje GBM: “kij z karkówką” :wink:

Oj musisz zaraz tak na głos? :smiley:

Jeśli koleżanka poprosi, to oczywiście że przyniosę :slight_smile: Ba, może nawet z ketchupem i innymi dodatkami :wink:

@Pangrys, małżonek pewnie by się cieszył, że nie musi od soczku jabłkowego wstawać hehe :smiley:

A co z resztą “drugich połówek” które do końca nie wiedzą czy to bezpiecznie puścić swojego wybranka/wybrankę na tą imprezę? :slight_smile: Przydałyby się jakieś słowa otuchy dla nich :slight_smile:

Ja myślę, że to tylko i wyłącznie kwestia zaufania i tego jak dany związek wygląda. Jak ktoś ma skłonności do skoków w bok no to hmm, jego wybór :wink:

Zgadza się, choć te wszystkie wypowiedzi tutaj to oczywiście żarty, bo jak do tej pory Zlot obfitował w zacnych uczestników (przynajmniej ja tak to widziałem) :slight_smile:

 

Krótka droga od karkówki do zdrady :stuck_out_tongue:

Zdrada zaczyna się w głowie, na długo przez wyjazdem na HZ, więc HotZlot nie ma nic do tego. Abstrahując to cieszy fakt, że jest na tej imprezie coraz więcej kobiet. Fajniej jest zdecydowanie jak trochę płci pięknej się pląta po zamku. 

Zdrada jest wtedy kiedy tracisz ukochaną osobę ze świadomości. Kontakt fizyczny jest tylko tego końcowym wynikiem.

Zdrada to tak na prawdę romans, który ujrzał światło dzienne :slight_smile:

Pewnie dlatego większość ludzi zajmuje się tym w nocy? :wink:

Co za poważne tematy  :slight_smile:

Pogadajmy w takim razie o dup… Maryni. Hmm…ale to zasadniczo podobny temat :smiley:

I tylko jeden jedyny Januszek, nie zjadł by kija z karkówką – reszta by się drewnem zakrztusiła :stuck_out_tongue_winking_eye:

W Zamku Na Skale, jak pamiętam, była kiełbaska z kija :stuck_out_tongue_winking_eye:

 

Britney już dawno nie jest na topie, więc zaprosimy Mescalero :wink:

 

BTW, Mescalero odświeżyło repertuar, grają więcej coverów, więc będzie fajnie :slight_smile: