Zupełnie nie mam zamiaru wtrącać się w tę zabawę, nie mogę jednak oprzeć się (darujcie mi ), aby napisać co sądzę o tego typu aplikacjach.
Nie mogę sobie wyobrazić sytuacji, abym ja sam mógł chcieć być śledzonym. Tak specjalnie zwracam uwagę na to słowo. Kojarzy mi się bardzo pejoratywnie i źle odczuwałbym kolejne ograniczenie mojej wolności.
Zaznaczam, że absolutnie nic nie mam do innych osób, kto chce - jego sprawa.
Przecież chodzi o jednorazową akcje, później można usunąć osobę którą się obserwuje, wraz z zaznaczeniem opcji aby nie udostępniać swojego położenia danej osobie. Chodzi tylko o akcję, ktoś posiadajacy gdzieś w samochodzie laptopa może robić zrzuty ekranu z mapą jak sie zbliżamy i będzie to bardzo fajna dokumentacja zlotu
– Dodane 28.06.2012 (Cz) 23:37 –
Ja za swojej strony gwarantuję że po zlocie usuwam wszystkich z obserwowanych
Co do transferu - ja bym się nie obawiał o transfer.
Dzisiaj jechałem do Wawy i wracałem - cały czas włączony transfer z mapami, do tego się zaktualizowała aplikacja do map i jeszcze coś, pobrało emaile i coś jeszcze - łączna trasa z włączonym transferem to około 650km i pobrało około 40MB, czyli tyle co nic.
Ci co jadą ze mną a mają problem z transferem to mogą to albo skonfigurować na moim telefonie albo udostępnię WiFi - jest u mnie w samochodzie jedna ładowarka microusb + jedna mały wtyk nokia
@Axles czyli w tej chwili nie muszę konfigurować? Bezsensu by było gdyby kilka osób wskazywało tę samą pozycję No chyba, że tak chcecie.
Co do zrzutów ekranu (jeżeli tak chcecie robić) - to lepiej by było chyba zrzucać pozycje GPS do pliku wraz informacją o czasie i później wszystkie te pozycje wrzucić na mapę - nie wiem czy jest jakaś opcja w Google Maps aby zmieniać godziny czy coś. Mogę do tej zabawy spróbować zapewnić netbooka + wifi w moim samochodzie.
Z ciekawości, czy testował ktoś jak się zachowuje WiFi między poruszającymi się obiektami, w tym przypadku samochodami?
Wcale nie tak bez sensu będzie widać, że tam jedzie np 5 osób może niech jedna osoba zrobi listę i na koniec np 3dni przed roześle ją na wszystkie te e-maile i gotowe
To tylko niewinna zabawa, nikomu krzywda się nie stanie, a poza tym w każdej chwili można wyłączyć śledzenie, ustawić dowolną pozycję (np. że już jesteś w zamku i czekasz na nas lub usunąć. Ja póki co testuję sobie to w trybie pozwalającym mnie śledzić, za kilka dni wyłączę i włączę przed wyjazdem.
Namierzanie gps to już norma, nie brakuje właścicieli firm co kontrolują i zapisują pozycje swoich pracowników za ich zgodą (bo chyba wyboru nie ma poza tym kiedyś jak telefony komórkowe zaczynały wdrażać się w nasze życie też chodziły głosy, że będą nas namierzać itp.
I tak to robią - dostawcy usług telefonii komórkowej mają takie dane…
Czy to dobry pomysł to kwestia zdania każdego użytkownika indywidualnie - lepiej dokładnie zweryfikować każdego komu chcecie udostępnić te informacje, niektórzy bowiem pewnie zostawią puste domy na czas Hotzlotu.
Ucichło całkowicie o pomyśle. Mnie się wydaje, że nie każdy jednak będzie skłonny dzielić się tymi informacjami i dlatego tak jest lub inne rzeczy przemawiające na nie.
Co zrobić więc, wg. mnie nie ma żadnego niebezpieczeństwa, w sumie pozycja jest udostępniana wąskiemu gronu osób i to w formie w jakiej my chcemy i kiedy chcemy. Ja tam do HZ będę korzystał, później wyłączę.
Moja komórka (ta lepsza) dzisiaj trafiła do serwisu, po synowskich testach, jeśli ją odbiorę przed wyjazdem, dodam wszystkich, mój mail: djdziadekpl@gmail.com
Wiece co pomysł jest całkiem fajny jednak wydaję mi się, że nikt podczas jazdy raczej nie będzie sprawdzać pozycji innych zlotowiczów. Ale ja pewnie też uruchomię to przed zlotem jakoś.