Witam. Mam taki problem. Laptop nie chce mi wykryć sprawnego napędu. Stary napęd chodzil, czytal płyty, nagrywal, ale po jakimś czasie czytał tylko CD i szufladka nie chciala się wysunąc. Musiałem uzywać opcji “wysuń” w windowsie. Pewnego razu jużw ogole nei chcial czytac płyt, to w menadżerze urządzeń wyłączyłem ten napęd i on zniknął. Kupiłem nowy napęd (z 2002 roku) i windows go wykryl, ale nie mógl zainstalować sterownikow. Pomyślałem sobie, że być może za stary napęd dla tego laptopa. Kupiłem napęd z tego samego laptopa. I laptop nie chce go wykryć. Gdy wejdę do biosu to napęd wysywa szufladkę, świeci się diodka, Ale jak wlączy się windows to napęd w ogóle nie reaguje. Jakby nie otrzymywal zasilania. W windowsie również go nie ma. Próbowalem uruchomić linuxa z płyty, ale uruchamia się system windows zamiast czytać płytę tak jakby bios też napędu nie wykrywał. Czy to wina systemu czy cos na plycie głownej się uskzodziło?
Czyli, wygląda, że ostatni napęd niesprawny?
Napęd zawsze sprawdzasz poza system płytą bootowalną CD/DVD - jak bootuje, to powinien być OK.