Witam z dnia na dzień zepsuł się mój laptop. Przy włączaniu laptop uruchamia się i słychać działanie lecz nie ma nic oprócz czarnego ekranu.
Ramy sprawdziłem, przełożyłem kości dobre i sprawdziłem sloty,
Dysk twardy sprawdziłem innym z działającym windowsem
diody migają oraz jak wyjmę ramy to nie słychać dźwięku ;/
Kablem hdmi jak i vga sprawdziłem obraz lecz się nie wyświetlał
Restartowałem laptopa poprzez wyłączenie i przetrzymanie 15 sek poweru
Aktualnie jestem przy sprawdzaniu cmos lecz nie wiem czy muszę rozkręcić całego laptopa i wyjąc baterię czy tylko tylną klapę i wyjąć ten kabelek na 15 minut?
Jakie tam GPU Nvidii siedzi? Pawulony po czasie mają “zimne luty” pod GPU. Droga naprawa, tymczasowe zabawy z ciepłym powietrzem/piekarnikiem, albo śmietnik (wymiana płyty głównej). Przykro mi.
Bachus to postawione na amd jest. Zabawa z piekarnikiem to jak doskonale wiemy jest na 3 tygodnie i później game over.
Tak się zastanawiam czy nie spróbować wymienić baterię biosu z innego laptopa i wtedy uruchomić, oraz czy nie podłączyć ekranu z innego laptopa w sumie jak nie ma obrazu na monitorze przez hdmi to pewnie grafika.
U mnie bateria biosu nie działała dość długo, ale komp przy starcie piszczal raz i prosił o naciśnięcie F1 i startował dalej normalnie. W końcu wymieniłem baterię i startował już bez komunikatu. Nie wiem czy to wina baterii będzie u Ciebie, że nie ma obrazu.
Jeśli nie ma obrazu na drugim monitorze to pewnie grafika poszła.
Czy ktoś widział filmy na jutube jak ktoś próbował lutować kabelki do baterii biosu?