Witam, mam taki interesujący problem:
Moja dziewczyna ma od lutego laptopa HP Pavilion i dwa dni temu podczas rozmowy na Skype laptop jej się po prostu zawiesił. Nie odpowiadał na sygnały, nic nie dało się zrobić. Poradziłem jej by go wyłączyła i włączyła z powrotem (jakże brakuje w laptopach przycisku RESET). Dziewczyna tak zrobiła jednak od tamtej pory Windows 10 nie działa - najpierw bardzo długo się ładował i przechodził do pulpitu na którym nic nie dało się zrobić. Zaznaczam że miała zainstalowane na komputerze raptem Office, GG, Skype, Photoscape i jakieś dwie gry. Nie wchodziła na żadne dziwne strony i nie miała problemów z wirusami.
Nie mogę przywrócić na nim ostatniego punktu przywracania, nie działa program do sprawdzania dysków, natomiast po kolejnej instalacji Windowsa ten zatrzymuje się na “Czekaj” i nic poza tym. Sprawdzałem pod GParted - przy partycjach z Windows jest żółty wykrzyknik i GParted nie może nic powiedzieć na ich temat. Spod Xubuntu skopiowałem ważne dla niej dane z tych partycji i teraz rodzi się moje pytanie:
- Czy to jest uszkodzony dysk czy partycja z systemem?
- Czy lepiej bawić się w to dalej czy oddać do serwisu skoro jest na gwarancji.
Dziękuję za odpowiedzi