Witam wszystkich, dziś przydarzyła mi się przykra sytuacją z moim laptopem sprowadzonym z USA (odkupiony), mianowicie podczas gry (BF:H) wyskoczyły mi bardzo liczne ale pojedyncze czarne punkty przemieszczające się po matrycy, po czym zaraz zawiesiła się gra a następnie sam system. Nie mogłem już wejść do systemu BSOD (dwie próby) ale zawsze błąd sterownika karty. Poczym wszedłem w tryb awaryjny w którym system się zawiesił. Sytuacja ta od czasu pierwszych kropek trwała dosłownie do 5 min. Obecnie obraz jest podświetlony i w różnokolorowych pasach pionowych i poziomych (głównie prawa strona ekranu).
Wszyscy mi mówią że to najprawdopodobniej grafika , i żebym spróbował wygrzać płytę główną (zimny lut) lub żebym ją wymienił, mam już propozycję wymiany za 300zł.
Samo wygrzanie ponoć wytrzyma góra miesiąc i tyle, a jedyną opcją jest wymiana.
Ponoć to standardowy błąd w tego typie laptopów (HP Pavilion dv9000)
Od razu uprzedzam pytania, sprawdzane pamięci, dyski są na pewno ok i tak samo z taśmami.
Podłączenie zewnętrznego monitora po VGA i HDMI (przejściówka z DVI) nic nie daje. Komputer w idealnej czystości, czyszczony sprężarką na kilka dni przed uszkodzeniem.
Czy syczący zasilacz mógł to spowodować?
Mam jeszcze pytanie jak dobrze zabezpieczyć pokrywę laptopa przed zarysowaniem? Dwie warstwy przezroczystej taśmy klejącej zdadzą egzamin, czy szukać czegoś innego bo będzie problem z ich oderwaniem?
Umieszczę zdjęcie gdy tylko znajdę coś do pstrykania
