Witam, posiadam telefon Huawei Mate 10 Lite od około 3 tygodni. Od kilku dni mam problem z czytnikiem linii papilarnych, czasami wczytuje odcisk normalnie a czasami ma mnie gdzieś i tylko wibruje pokazując niepowodzenie. Telefon przez pierwsze ± 2 tygodnie działał bez zarzutu. Zainstalowałem na niego App Lock od Cheetah Moblie ale szybko go odinstalowałem bo stwierdziłem, że systemowy lepszy. Kilka dni po tym telefon zaczął ignorować mój odcisk i tylko czasami sczytywał go poprawnie. Teraz aby czytnik zadziałał muszę najpierw przetrzeć czymś czytnik i dopiero po tym działa (przez 2/3 przyłożenia palca). Przywracałem telefon do ustawień fabrycznych lecz to także nic nie dało. Raczej wykluczam to, że mam krzywe palce/szybko pocące się bo skoro na początku działał normalnie a po opuszkach się nie tnę to wydaje mi się, że to może być coś z telefonem. Czy da się z tym coś zrobić czy raczej tylko serwis?
Możesz oddać do serwisu, ale pamiętać musisz, że czytnik musi być czysty. Nie możesz mieć też mokrych / brudnych rąk, bo inaczej to nie zadziała. Choć tak, jak pisałeś, wszystko działało przed jakimś czasem, więc chyba lepiej oddać do serwisu, ale najpierw porządnie wyczyść okolice czytnika - może jakiś kurz, albo paproch się dostał i zakłóca działanie?
Usuń wszystkie wczytane palce i zczytaj na nowo. Często lepsze rezultaty są jak jest tylko jeden palec wczytany.
Wczytując dotykaj czytnik tak, aby jak największa powierzchnia opuszki została wczytana.
Możliwe, że coś z samym skanerem jest nie tak. Sprawdź, czy nie jest czasem porysowany/zabrudzony.
Jeżeli dalej tak będzie to serwis i tyle.
Podejrzewam, że to sprawa programowa, pewnie huawei wypusci jakąś poprawke do rozwiązania tego problemu. Moja mama ma ten sam problem. Ogólnie czytniki w huaweiach są bardzo czułe. Np ostatnio kładłem gips na ścianie, wżarł mi się on w linie i czytnik przestał działać …
Przy okazji ostatnio rozbierałem ten telefon. Chętnych zapraszam https://twitter.com/thiseasycom/status/982943250792185856