I to ma być bezpieczeństwo

heh nie jedna osoba mówiła że kożystanie z innej przeglądarki niż IE, antywir i sp2 i nic na kompa nie wchodzi , to popatrzcie na to , ja mam firefoksa i anirazu od formata nie wchodziłem przez IE :

adawrae.png

i jeszcze to :

ad2.png

i to ma być bezpieczeństwo :frowning:

Prawie nic szkodliwego. Co chcesz przez to udowodnić. :?

Używasz tego Longhorna czy nie.

MRU list - zupełnie nieszkodliwe, Possible Browser… - też nic szkodliwego raczej, rozwiń listę, i zobacz lepiej dokładnie co to.

Tracking Cookie to ja też mam, zupełnie normalne.

EzuLa, zdaje się, spyware. Może instalowałeś podejrzane programy ;]

Zainstaluj MS Antispyware.

Jeżeli będziesz chodził po nie wiadomo jakich stronka to i najlepsze programy nie pomogą. Antywir raczej zwraca uwagę na grasujące wiry, a że przy okazji znajdzie adware lub spyware to spox. Nie wiem czy jaki kolwiek firewall blokuje adware. I jeszcze jedno w FF jest tak fajnie że wszystkie wiry (prócz tych ściąganych) są w jednym folderze. Ja po całym dniu pracy skanuje ten folder antywirem i czasami coś znajdzie. I skanowanie antywirusowe robi się regularnie. Nie wtedy kiedy się przypomni bo będą takie wyniki.

POZDRO :twisted:

Jaki to folder ??

C:\Documents and Settings[nazwa użytkownika]\Dane aplikacji

i tu jest ten folder Mozilla.

To słuchaj ich dalej :smiley: :smiley: :smiley:

Oprócz podstawowych zabezpieczeń podstawowym niemal zabezpieczeniem jest zdrowy rozsądek zasiadającego za klawiaturą komputera usera. Bez tego nawet najlepsze zabezpieczenia zawiodą. To dokładnie tak samo jak posadzić za kierwnicą pijanego :arrow: to tylko kwestia czasu kiedy spowoduje wypadek :PPP

nie każda , inna od IE przeglądarka internetowa , daje równie wysoki poziom bezpieczeństwa . Można pobrać szkodliwe pliki , pytanie brzmi , czy wywołają one szkody w systemie? . Opera np. gromadzi wszystko w cache (także pliki zawirusowione) , jednak nic się nie dzieje bo nie zostają one uruchomione co stałoby się przy IE na którego stworzonych zostało szereg exploitów . Stwiedzenie obecności niepożądanych obiektów nie jest rownoznaczne z przełamaniem zabezpieczeń przeglądarki internetowej i zainfekowaniem systemu http://my.opera.com/forums/showthread.p … ght=wirusy

Tak,czynnik ludzki jest najsłabszy,gro wirusów bazuje na ludzkiej naiwności,dostajesz rzekomo załącznik z fajnym zdjęciem i otwierasz go,a wirus się kopiuje

Powinieneś mieć również Program antispyware działający w tle. Taki jak np:

:arrow:Microsoft Antispyware

:arrow:PestPatrol