A więc tak z powodu, że dużo siedzę przy komputerze bo mam taką pracę muszę sprzedać komputer stacjonarny bo żre dużo prądu i rachunki przychodzą po 300+ zł i kupić laptopa. A teraz pytanie do was. Chodzi mi o wycenę komputera i czy lepiej sprzedać na części czy od razu całość? A więc przejdźmy do rzeczy:
Karta Graficzna: Asus GeForce GTX580 DIRECT CU II 1536MB
Procesor: Intel Core i5 x4 rdzeniowy
Płyta Głowna: AsRock P67 pro3 (B3)
Ram: 8 GB RAM (Goodram 1333MHZ, 4 kości po 2GB)
Dysk Twardy: Samsung 500GB SATA2 (HD502HJ)
Obudowa: SilentiumPC Pilum 400
Zasilacz: XFX Core 650W
Chłodzenie: Scythe Yasya SCYS-1000
Monitor: Benq E2220HDP Full HD 1920x1080
Wszystko posiada 2-3 letnią gwarancję, oryginalne pudełka z całą zawartością. Proszę o wycenę tego wszystkiego, z góry dzięki
Wiesz nie wiem… Wszyscy składają na mnie, że komputer tyle ciągnie ale przyznam nie raz się siedziało po 12h :< + pobieranie nocami. Wiec może naprawdę tyle nawaliło tego.
Komputer przy normalnej pracy powinien brać 200-300W, przy grach więcej gdzieś o 50%.
Licząc że bierze te 0.3kW to wyjdzie gdzieś 3kWh na dzień * 60 dni (u mnie płaci się za prąd co 2 miesiące) to jest 180kWh. Przy normalnej taryfie to z 90zł / 2 miesiące. Tak dobrego laptopa kupisz 2x drożej niż tego sprzedasz więc czy się opłaca? Niech lepiej inni gaszą 100 watówki za tyłkiem, nie zaświecają wszędzie świateł, nie podgrzewają co chwile gówien w mikrofali, nie grzeją wody prądem na darmo i nie grają TV to też będzie lepiej.
Nie lepiej kupić licznik 2 taryfowy (w sensie abonament z 2 taryfami)? W dzień 2h masz za ok 1/3 ceny i całą ciszę nocną też.
To chyba się nie opłaca sprzedawać, już sam nie wiem :(. I Jeszcze takie małe pytanko przy siedzeniu 12h przy kompie i to nie codziennie czasem pogranie w mało wymagającą grę, ile powinien rachunek przychodzić? Załóżmy że siedzę codziennie po te 8h słucham muzyki oglądam youtube i czasem gram. Wiem że to ciężko przeliczyć ale może ktoś z was ma tak jak ja Chodzi mi tylko sam rachunek za pracę kompa, nie licząc światła i innych dupereli.
No licząc że za prąd za kompa to nawet 100zł / 2 miesiące czyli 600 zł rocznie, to jaki z tego zysk biorąc pod uwagę że będziesz musiał kupić laptopa o 1500-2500 droższego i mieć potem większe trudności (i koszty) z jego rozbudową? Po 3-4 latach się za prąd zwróci a potem co? Nowy laptop?
Część rzeczy związanych z zakupem warto zacząć od kalkulatora a nie od szukania pożeracza prądu na chybił trafił.
Chodzi mi tylko sam rachunek za pracę kompa, nie licząc światła i innych dupereli.