Mówie od razu, tutaj mowa o windows 8.0 a nie o 8.1.
Tak więc po roku robię format kompa i chcę zainstalować windows 8, ile gb dla niego mu przydzielić? Ogólnie jaki optymalny dla niego jest rozmiar?
Jeśli chodzi ci o partycję systemową to 80 GB jest w zupełności wystarczające, a jeśli dbasz o porządek w folderze pobranych/pulpicie/dokumentach na bieżąco (lub trzymasz te foldery na innej partycji) to i na 50 GB będzie ci słodko śmigać.
Ciekawostka: Przypisanie partycji 81922 MB spowoduje że partycja wyświetli ci się jako równe 80,00 GB. Analogicznie 51202 dla 50,00 GB.
Za mało nie daj, im mniejsza partycje tym większe prawdopodobieństwo pofragmentowania danych.
Przydziel tyle ile miałeś do tej pory przydzielone. Jak miałeś dużo wolnego miejsca na partycji to możesz ją zmniejszyć, a jeżeli brakowało to ją zwiększ.
30GB też będzie wystarczające.
Możesz zdradzić jak to obliczyłeś?
Jeśli instalujesz mało programów i nie korzystasz intensywnie z przeglądarki. To nie czasy XP, że się przydzielało po 20-30 GB max na partycję systemową.
Im mniejsza partycja tym lepsza. Dlaczego partycja systemowa powinna być jak najmniejsza? Chodzi o to, by systemowe pliki trzymać jak najbliżej początku dysku, gdzie dostęp do nich jest najszybszy i nie pozwalać, by proces fragmentacji rozrzucał je na znacznej przestrzeni. Z takiej małej partycji można też łatwo wykonać obraz i zapisać go na niewielkim nośniku. 30 GB jeśli nie instalujesz wielu programów, gry instaluj na innej partycji. Zawsze można ją powiększyć. Oczywiście przy standardowych ustawieniach Windows, systemowa partycja bardzo szybko puchnie. Rozrastają się katalogi użytkowników, Common Files, foldery tymczasowe… Warto by je trzymać na innej partycji. Przy użyciu różnych tweakerów można zmienić lokalizacje części tych pożerających miejsce folderów, ale nie ze wszystkimi się da prosto.
Windows liczy pojemność dysków dzieląc wartości przez 1024 a nie przez 1000 jak normalny człowiek. Oto odpowiedź dlaczego np 1TB dysk w Windowsie wyświetla się jako 931,322GB, podczas gdy Mac powie ostre 1000,000GB. Wracając do tematu obliczania przyjąłem potęgi dwójki ponieważ one świetnie się dzielą przez 1024, a następnie dodaję 2 MB na końcu dysku bo Windows rezerwuje minimalną przestrzeń partycji na podstawowe informacje o niej. Zatem dla partycji 50 GB rzuciłem 2^15 + 2^14 + 2^11 + 2 (32GB+16GB+2GB+2MB). Tylko dla ludzi kochających mieć estetyczny dysk.
Tego typu porady sprawdzały się może w czasach małych i wolnych HDD. Dzisiaj regularna defragmentacja wystarczy do zachowania porządku. Przy Twoich zaleceniach, system będzie ciągle korzystał z tej samej już pofragmentowanej części dysku. Nie mówiąc, że miejsca może zabraknąć. Przenoszenie folderów temp, pliku wymiany, etc. na inną partycję to także karkołomny i zbędny proces.
A najlepiej kupić SSD.
Chcesz spokój, to daj 100GB. Wolna przestrzeń dyskowa, to swoboda działania systemu. Możesz mieć powiedzmy zajęte przez system 35GB. W tym dużo aplikacji, nawet te zainstalowane na innym dysku, ale liczą się, jak ołów.
Zajęte obszary dysku, to jedno. System rezerwuje miejsca dla aplikacji. Obsługuje nawet te zainstalowane na innej partycji. Może być tak, że unaccessible space na systemowym dysku dadzą zarezerwowane przez system drugie 35GB.
Nawet nie chodzi, że to win8, ale nie należy ograniczać tego systemu. Luz, to podstawa.