Moja Ciotka ma starego pentouma nic cale 100 mhz 16 ram albo 32 nie pamietam… komputer zakupiony rok 92/93 działa bez żadnych spalen itp itd… stornka zwykla odpala sie na nim okolo 1 minuty moze 2 ; PPP
Zawsze sie smiejem, że niedlugo to zabytek będzie hehehh … POzdrawiam.
Mój ma tak gdzieś 10 latek . Trzyma się bardzo dobrze, wymieniany był tylko zasilacz i dokładany ram był. Poza tym facet w serwisie mówił, że nie widział tak zadbanego komputera w takim wieku jak mój, tylko obudowa do wymiany.
www.wikipedia.pl Jak widać komputer może działać na prawdę długo.
Mój komputer ma około 6 lat i trzyma się bardzo dobrze, był dokładany jedynie RAM. Komputer mojego ojca ma z 9 lat i nadal się trzyma. Zależy od tego jak się dba o sprzęt.
bez dbania leciutko 10 lat pociągnie… mój ojciec ma kompa koło klimy, tam jest tyle kurzu że workami można wynosić… od 6 lat chyba nie otwierał go, ale otworzyłem i sprawdziłem miernikiem napięcia jego 300W codegena… i zdziwienie, napięcia mieściły się w normie i w ogóle nie skakały no ale bez obciążenia komp był (tylko xp odpalony)
Osobiście mam dwa kompy:D Jeden ma 11 lat już ma procesor 100 Mhz, 128 Ramu (ma wsodzoną 512 ale jakimś cudem obsługuje tylko tyle) kartę graficzną ATI ale jaką to ja już nie wiem no i dysk 40 Gb i chodzi te 11 lat przez cały ten czas zepsuł mu się tylko dysk. Mój drugi ma 8 lat i już 1600 Mhz, 512 Ramu, 40 Gb dysk, Karta Nvidia GeForce dysk 40 Gb:D I przyznam że staruszki się trzymają to wszystko zależy od użytkowania (1 komp - działa 3-4 godz dziennie a drugi potrafi nawet cały dzień)
Mój stary komputer trzyma się już 9 lat, proces był wymieniony bo zaczął warczeć, a jak mój znajomy informatyk go czyścił, tzn najpierw jak go otworzyłem to było 10ton kurzu i nawet babie lato tam wpadło nie wiem jak . A mój ojciec ma komputer 15letni, który nie raz stał w -20 stopniowym morozie i działa jakoś nadal, system to nie wiem jaki tam jest, bo nawet indows 95 nie ma, tylko Dos czy coś takiego :? … Ja czasami otwieram obudowę, ale za bardzo to się nie znam na HARDWARE i nie potrafie złożyć komputera, ale czasami to go poczyszczę, biorę odkurzacz, albo to sprężone powietrze i czyszczę heheheh, ale jak naprzykład wymienić ten olej w procesorze czy coś to za cholery bym nie wiedział jak .
10-15lat, nie wliczając dysków twardych, ponieważ te zwykle padają najszybciej.
Można również trafić na sprzęt starszy który działa, ale to już trzeba mieć trochę szczęścia.
Żywotność jest mniejsza w przypadku sprzętu podkręconego lub pracującego w wysokich temperaturach.
Odgrzebaliście starego kotleta, a mój pc z XP działa jeszcze od 2007 roku. Akurat był już intel core duo, dysk ma prawie 60000h, ale napiszę tak - to zależy od stabilnego zasilania. Wtedy podzespoły działają sprawnie. Wymyśliłem tak, że o paru latach hałasowania,czasem wycia - wyrzuciłem tracera z tubą na śmietnik. Dałem fortrona a na procesor niezłe chłodzenie.
A cicho i sprawnie chodzi do dziś, nawet mpc-hc odtworzy film 4k w średniej jakości.
Przeglądarka mod basilisk na firefoxie 55 i można jeszcze nawet pracować z pakietem biurowym i nie tylko.
No to liczcie pc 14 lat. Procesor obsługuje nawet x64, ale nigdy tego nie trenowałem.
Zasadniczo autor źle sformułował pytanie.
Chodzi o żywotność hardware czy software?
Moja stacja robocza pochodzi z 2009 roku, obecnie pracuje na Win10 i jeszcze długo popracuje bo wydajnościowo nic jej nie brakuje.
Zazwyczaj hardware dożywa czasu w którym jego wydajność nie pozwala na jego wykorzystanie.
Niedawno zełomowałem kilka komputerów na PIV czy centrino, dwa delle D800, po prostu użyteczność żadna chociaż w jednym z Delli nawet bateria jeszcze godzinę potrafiła wytrzymać.
Mój ThinkPad ma 16.5 roku, aczkolwiek był modernizowany (nic nie było wymieniane z powodu jakiejkolwiek awarii): ma 8GB RAM i dysk SSD.
Trochę zaczęło chłodzenie terkotać planuję dobić go jako maszynę do pisania w formacie 4:3 do listopada 2025, aż się skończy dla niego support do Windows 10.
To zależy czy będzie działał 24/7 czy np po 2, 3 godzinny dziennie, intensywnie czy coś tam sobie będzie chodziło w tle.
Ja korzystałem z Q6600 (lga775), radeona hd7770 i chyba pozdychało wszystko w jednym czasie bo komp zaczął się zwieszać więc wymieniłem na nowszy sprzęt. Obstawiałem ramy albo mobo ale okazało się że też padł zasilacz (bo pół roku później nie mogłem go uruchomić) i prawdopodobnie gpu (bo forumowiczowi z innego forum wysłałem zestaw q6600 + 2x gpu) i o ile procek był spoko to gpu u niego działało strasznie niestabilnie.
Ale ze 2 lata temu przywróciłem starego laptopa z XP do życia, tam jakieś core 2 duo czy inny pentium siedział. To był sprzęt z bodaj 2003 albo 2004 roku, ale musiałem wgrać Debiana bo XP był już mocno przestarzały. Nawet bateria długo trzymała. Podobno użytkowany u byłego pracodawcy do dziś (na ich potrzeby starczy nawet i te 512M ramu).