Witam.
Pytanie brzmi: Jakiej wielkości ustawić plik stronicowania przy 8GB RAM-u?
Z tego co znalazłem w sieci, najbardziej polecaną opcja jest RAM x 1,5.
Tylko po cholerę mi 12 GB pamięci wirtualnej?!
A wiec ile polecacie?
Najlepiej byłoby całkiem wyłączyć ale są programy, które nie lubią jak nie ma pliku wymiany.
Ustaw 0,5 - 1 GB i całkowicie wystarczy.
No właśnie wiem, że całkowicie nie powinno się go wyłączać oraz najlepiej ustawić wartość na sztywno.
Jedyne z czym mam problem to rozmiar ale myślę, że ustawie jak mówisz.
A nie lepiej dać żeby system sam dobierał automatycznie parametr wielkości? Przy 8GB to i tak komputer będzie rzadko sięgał do pamięci wirtualnej.
Nie. Przy zmienie rozmiaru pliku, ulega on defragmentacji.
Chyba raczej fragmentacji - defragmentacja, jest procesem odwrotnym… 
hehe, oczywiście, mój błąd.
Całkowicie wyłącz plik wymiany.
Moim zdaniem jest to pierwsza funkcja systemu, z której Microsoft powinien zupełnie zrezygnować.
Dobry program, który wymaga ogromnej ilości pamięci, sam tworzy dla siebie plik wirtualnej pamięci,
więc tłumaczenie, że niektóre programy przestaną się uruchamiać bez pliku wymiany, jest już dzisiaj
bezzasadna. Z tęsknoty na przykład za leciwym Photoshopem 5 mamy korzystać z plików wymiany, bo
ten akurat się nie uruchomi bez wirtuala? Bezsens. Każdy porządny program (nawet większość starych)
potrafi sam tworzyć własny plik wymiany na potrzeby pamięciożernych zadań.
Windows bez pliku wymiany działa szybciej. System Windows mając do dyspozycji
plik wymiany korzysta z niego nawet wtedy, gdy w ogóle nie brakuje mu pamięci fizycznej, więc
prowadzi to do bezsensownej pracy dysku i spowalnia niektóre czynności.
Już bardziej przydatna jest możliwość uruchamiania 16-bitowych programów dosowych,
niż plik wymiany w komputerze o dużej ilości pamięci.
Moja porada brzmi: wyłącz plik wymiany.
Pliku Wymiany nie powinno się wyłączać. Ja przy 5GB mam ustawione 1280MB.
Ustaw początkowy i końcowy na 256MB.