Wszystko zależy od tego co aktualnie robisz na nim. Jeżeli przeglądach internet (wirtualną, demoty i takie tam) to zapewne ciągnie mniej niż te 250W co kolega podał wyżej. Jak grasz czy robisz coś co wypoci twój komputer, to myślę, że 350-400W dochodzi. Nie wiem ile ciągnie twoja grafika, ale moja by na pewno wykorzystała co by miała pod ręką.
Jeśli chcesz zmniejszyć zużycie prądu to na początek zainwestuj w solidny zasilacz o wysokiej sprawności zamiast obecnego “no-name”. To będzie podstawa do upgrade w przyszłości.
Zmień ten pseudozasilacz. Sam dzisiaj wyrzuciłem z obudowy Mustanga. Działał 3,5 roku ale ostatnio wymieniałem trochę podzespołów i nie miałem jaj, żeby podłączyć do tego badziewia jakikolwiek nowy sprzęt.
Jakiej mocy wybrać zasilacz? Nie wiem jeszcze czy będę wymieniał podzespoły w tym komputerze, ale jeśli bym się zdecydował to chciałbym by zasilacz, który teraz kupię nadawał się.
Czy kupienie zasilacza 550W wiąże się z wyższymi rachunkami za prąd?
Przypominam że jestem maniakiem ciszy i aktualnie będę starał się za wszelką cenę wyciszyć moją suszarkę.
Kupując zasilacz nawet 1000W, będzie on pobierał prądu tyle ile potrzebuje do zasilenia komputera, w Twoim przypadku ~200W.
Jeżeli chcesz jak najniższe rachunki za prąd polecam zakup markowego zasilacza ze sprawnością 80% lub 85%+ 550W z liniami 12V - 20A, oraz napięciu na linii 12V- 500W.