A, sorry. Zrozumiałem, że wynik był 41.
no i dobrze kombinowałeś, ale noc, zmęczenie, sugestia, zamydlają obraz i tok myślenia
Te konkursy to jedno wielkie NACIĄGACTWO!
Kiedyś prztyknąłem na szybkiego fotki z takiego konkursu i dam konia z rzędem temu kto rozkmini mi to na części pierwsze i wytłumaczy po kolei gdzie na obrazku znajdują się poszczególne liczby.
Życzę powodzenia.
to wyglądało bardzo podobnie, choć to był polsat, i jakoś sensowniej wyglądała plansza z zadaniem. Panienka była może i ta sama, bo jakaś taka podobna.
Nie pamiętam niestety obrazka, nie nagrałem też tego, ale jeżeli było tak, jak doszliśmy do wniosku, że to była ściema i z zadaniem matematycznym nie miało to nic wspólnego, to osobiście bym wykastrował solorza, a osobom które brały udział w tym przekręcie wyciąłbym krocza i to na żywca.
Pasuje Wam że żyjecie w taki kraju, który tak robi w ch. ludzi? Ja co prawda również bywam w polsce, ale gardzę nią, właśnie za takie numery, za to, że są one tolerowane przez prawo, przez państwo jako takie. To czysta kpina z ludzi, a ludzie dzwonili przez ponad godzinę, średnio 3 telefony na minutę za specjalną opłatą naturalnie.
Ja to widzę mniej więcej tak:
Na zdjęciach powyżej w równaniu pierwsza piątka to nie “5”. Kreska u góry jest oddzielnie więc jest liczona jako kreska, a kreska w liczbach rzymskich to 1. Więc mamy jedynkę.
1 +
Następnie mamy mnożenie “x”, które nie jest mnożeniem, ale rzymską dziesiątką
1 + 10 +
dwójka jest cała więc mamy 2
1 + 10 + 2 +
znów historia z piątką
1 + 10 + 2 + 1 +
minus to kolejna jedynka
1 + 10 + 2 + 1 + 1+
teraz mamy arabską jedynkę
1 + 10 + 2 + 1 +1 + 1 +
historia z piątką
1 + 10 + 2 + 1 + 1 + 1 + 1+
w dzieleniu jest kreska, a więc jedynka
1 + 10 + 2 + 1 + 1 + 1 + 1 + 1 +
czwórka arabska
1 + 10 + 2 + 1 + 1 + 1 + 1 + 1 + 4 +
pierwszy nawias tworzy “C”, a rzymskie c to 100
1 + 10 + 2 + 1 + 1 + 1 + 1 + 1 + 4 + 100 +
kreska w dzieleniu
1 + 10 + 2 + 1 + 1 + 1 + 1 + 1 + 4 + 100 + 1 +
jedynka arabska
1 + 10 + 2 + 1 + 1 + 1 + 1 + 1 + 4 + 100 + 1 + 1 +
ósemka arabska
1 + 10 + 2 + 1 + 1 + 1 + 1 + 1 + 4 + 100 + 1 + 1 + 8…
później jak się dochodzi do końca równania to dodaje się jeszcze te niepełne piątki, “7” to zarówno 7 jaki j 50 (rzymskie “L”).
A dalej mi się już nie chce tłumaczyć
PS: Jeśli ktoś wygra dzięki moim tłumaczeniom, to nie obrażę się jeśli postawi mi przynajmniej browarka
jakieś pół roku temu, gdy przy okazji “podglądałem” taki program, ktoś zadzwonił i powiedział do babki prowadzącej “pokaż cycki”…i to była najwłaściwsza reakcja na ten program.
Przecież w tych programach nie chodzi o to, żeby podać rozwiązanie, a o to, żeby zadzwoniło do nich jak najwięcej osób.
Karkołomne to… Zwłaszcza ta niepełna piątka…
Ale sami widzicie jak robi się naiwnych w bambusa. :lol:
Kamyk, najpierw pokazują parę telefonów redakcji (by pokazać banalną szansę na wygraną) później nabijają ile się da na nie możliwym połączeniu przy banalnych zagadkach. A na końcu dają jakąś nierozwiązywalna zagadkę i nabijają tępych w bambuko ;]
no dokładnie, tam jest info nawet, że dzwonisz, ale musisz trafić na otwartą linię, a płacisz tak czy siak.
Kurcze, ile oni zgarniają za taki jeden programik…chyba tysiące jak nic, a nic ich to nie kosztuje poza zapłaceniem paru stówek jakiejś kretynce.
Pewnie tv co to wyświetla też ma jakiś % ;]
Gdyby ludzie nie grali to by tego nie organizowali. Co ciekawe dużo jest takich przypadków gdzie jeśli już ktoś się dodzwoni to nie zna odpowiedzi;-) Takie zadanie jest za trudne. Poza tym dużą rolę odgrywa stres grającego i umiejętności prowadzącego konkurs, który przy 2+2 może kogoś wyprowadzić w pole.
Z innej beczki, czasem słucham jak z radia RMFFM dzwonią do kogoś no i nie wiem czy ja mam pecha czy co, ale nie odbierają telefonu z odpowiednimi słowami albo wcale nie odbierają.
Ja nie rozumiem czy poziom inteligencji większości Polaków (statystyka na podstawie ww. konkursu) zeszła do dna czy co. No wysyła SMS i się nie spodziewa telefonu z radia?
kamyk, no robią z ludzi idiotów, aż dziw bierze, że tylu się daje nabrać, a swoją drogą to powinno być zabronione, jak konkurs, to nie że płacę za telefon niezależnie, czy się dodzwonię, czy nie, to czyste draństwo. No i te konkursy jakieś sensowne mogłyby być, a nie przygłupawe.
– Dodane 24.08.2011 (Śr) 0:33 –
mistrzem w wyprowadzaniu w pole jest chyba karol strassburger, ktoś się zastanowi, ma gotową odpowiedź, a ten zagaduje - gdzie pracujesz, co robisz, a co myślisz o tym lub owym…i w końcu gość zapomina co miał powiedzieć