Witajcie, w dniu wczorajszym zainstalowałem na czysto Windowsa 10 Pro, system miał stanąć na innym dysku, więc dlatego instalacja czysta.
Jakiś czas temu borykałem się z problemem infekcji BRONTOK.a 10 i w tym celu skanowałem komputer Malwarebytes Anti-Malware, pomogło, jednakże w przeglądarce ciągle mi się uruchamiały reklamy z zewnętrznych dodatków, które instalowały się przy każdym ponownym włączeniu przeglądarki.
Wczoraj po czystej instalacji systemu przystąpiłem do konfiguracji mojego środowiska pracy i zacząłem instalować potrzebne oprogramowanie oraz skopiowałem backup danych. Po zainstalowaniu przeglądarki, Chrome, zalogowałem się na swoje konto, po czym przy ponownym uruchomieniu przeglądarki doinstalowały mi się automatycznie dodatki tj.: Adblock i Adblock PRO.
Największym moim zdziwieniem był fakt, że po zainstalowaniu dodatków ustawiła mi się strona startowa sweet-page.com, zacząłem więc analizować w jaki sposób mogłem ten “dodatek” zainstalować, i wyszło na to, że musiało to być konto google. Po reinstalacji przeglądarki i ponownym podłączeniu konta, efekt taki sam. Programu w Dodaj/Usuń Programy nie ma, śmiałbym wątpić, że komputer został zainfekowany, ale Windows Defender raportował problemy i wykrycie właśnie owego BRONTOK’a. W trakcie skanowania w dniu wczorajszym oraz przy zwykłej pracy kilka razy otrzymałem komunikat, że antywirus został zatrzymany, podczas jednego ze skanowań zostało ono przerwane z powodu zatrzymania pracy programu.
Mam zainstalowany Bitdefender w wersji testowej, pełen jego skan nie pokazuje żadnych zagrożeń.
Zainstalowałem również ponownie Malwarebytes Anti-Malware - dokładne skanowanie nie wykryło zagrożeń.
Czy ktoś z was spotkał się z takim problemem, jak dla mnie dość nietypowym?
Proszę również nakierować mnie jakie logi, skany, bądź inne materiały do analizy powinienem dostarczyć, żeby faktycznie wykluczyć ewentualną infekcję, bądź się jej pozbyć.