Witam mam dziwną sytuację z TP ,chcieli mi kiedyś dać TV .To ja powiedziałem ze wolę 6mb/s neostrade ,gościu zaznaczył ze może zrywać .Więc zamówiłem na próbę ,i się potwierdziło przy tłumieniu 46 db .Zrywało jak czort w szczycie ,technik stwierdził ze max 1mb/s .I miał racie dołączyli nowych i tłumienie wzrosło do 49 db ,a margines się pogorszył o 5db .Mam do centrali prawie 4km ,była by szansa skrócić o połowę ale musieli by wstawić słup .Albo przepiąć do szafy ONU ,ale przede mną jest z 20 domów a ja jestem na końcu (pani w telepunkcie powiedziała ze na każdą inwestycję tp się nie zgodzi .Po opinii technika nie podpisałem umowy kurierowi ,aż tu nagle dzwoni facet z TP z ofertą na 6mb/s .Mówię o techniku a on ,ze oni mają takie sposoby ze technik od nich się na tym nie zna .A ja mam zamówić a oni wszystko zrobią żebym miał 6mb/s ,a w razie czego 2mb/s (które i tak technik mówił ze mogły by nie pójść,a Warszawa zgłupiała ).Powiedziałem ze najpierw niech linie dostosują ,a potem niech zadzwonią .Facet się upierał przy swoim ,a ja ze się nie zgadzam najpierw niech poprawią linię i rozmowa się skończyła .Na Wiosnę kończy mi się umowa ,i chyba mi nie dadzą spokoju .Tylko kto ma racie ,przez kilka lat nie miałem z nimi problemu . Mi się wydaje ze teraz by mi podnieśli synchronizację ale dopiero po podpisaniu umowy ,żebym się nie skapną wcześniej .Czy dobrze myślę ,niby centrala ma ADSL+ .Ale nie na 4 kilometry ,technik stwierdził ze 6mb/s może pójdzie ale za półtora roku .A i czemu konsultant dzwoni z zastrzeżonego numeru.
Słuchaj co mówi technik. Goście z infolinii technicznej (gdzie mają jako takie pojęcie) nie dzwonią z ofertami sprzedaży. To dzwonił jakiś pajac z telemarketingu, który powie wszystko byle byś podpisał umowę i byle by mu te parę groszy skapło, ich nie obchodzi czy Tobie to będzie działać czy nie.
wiggly dzięki ,nawet Pani w Telepunkcie powiedziała żeby przyjść do nich pod koniec umowy to sprawdzą warunki .Kobieta wytłumaczyła ze ona by też jak technik dała max 1mb/s ,co takiemu gostkowi drugim razem powiedzieć .Ze jak będą nachalnie dzwonić to rozwiąże umowę ?.Przecież od podejmowania decyzji jest dystrybutor TP (telepunkt).To czemu nachalnie pajace dzwonią ,czy na błękitnej można zakazać takich praktyk .
Swoją drogą taki pracownik co podważa technika swojej firmy ,to sęp takim to dawać upomnienia a potem nagany.Co ciekawe głos łudząco podobny do tego z infolinii technicznej .Czyli uczciwi są tylko w telepunktach i Technicy w terenie doszedłem do wniosku .
lol, zakazać to sobie możesz psu sikać na podłogę. Tak to działa, face it! A “groźby rozwiązania umowy” to wiesz 
Z karą, waszmość, z karą.