Czy ktoś z Was informatykę w Wawie? Jesteście zadowoleni z wyboru uczelni?
Ja zastanawiam się aktualnie nad studiami zaocznymi albo w Wyższej Szkole Polsko Japońskiej albo w Wyższej Szkole Informatyki, Zarządzania i Administracji w Warszawie. Specka związana z sieciami, konfigurowaniem, zabezpieczaniem.
Wyższa Szkoła polsko Japońska ma dobre opinie ale niestety jest tam bardzo trudno Wiele osób sobie nie radzi z tego co słyszałem.
Sam obecnie studiuję na tej drugiej uczelni ( WSIZiA) i jestem zadowolony. Mało teorii, wiele konkretów.Jest tam również specka jaka Cię interesuje: sieci komputerowe. Chociaż sam osobiście wybrałem coś innego.
A jak z praktykami? Jest szansa na jakieś sensowne ?
W Wawie jest tyle firm informatycznych,że to trochę głupie pytanie. Po prostu aplikujesz i składasz papiery. Poza tym nie masz obecnie co o tym na razie myśleć. Tak na 2 czy tam 3 roku większość studentów zaczyna już pracować w zawodzie tak więc jak widzisz może wcale nie będzie Ci to potrzebne.
Jezeli chodzi o Informatyke, to dla mnie wybor jest tylko jeden: Politechnika Warszawska, wydział Elektroniki i Technik Informacyjnych. PW to bardzo wysoki poziom, rewelacyjna kadra, bardzo szeroka tematyka zajec oraz elastyczny plan wykladow. Jak chcesz zostac wysokiej klasy informatykiem, to polecam PW. To z tej uczelni wywodzil sie swietej pamieci profesor Jan Bielecki, najwiekszy autorytet PJWSTK, i to na PW profesor Bielecki szukal wykladowcow do wykladania na PJWSTK.
Jest tylko jeden haczyk - przynajmniej kiedys zdawalo sie na makrokierunek (studia inzynierskie), a potem najlepsi studenci PW wbierali wlasciwy kierunek studow (studia magisterskie) - no i jak nietrudno sie domyslic najlepsi szli na informatyke, a reszta wybierala inne specjalizacje. Plusem jest to, ze nawet student studiow elektronicznych moze studiowac przedmioty informatyczne (jezeli ma dobre oceny - decyduja one przy zapisach na zajecia).
A PJWSTK to duzo nizszy poziom i renoma, ale za to bardzo przystepne i lopatologiczne nauczanie.
Wybieraj :).
A ja w sumie dochodzę do wniosku,że uczelnia to jedynie podstawa. I tak większości informacji człowiek musi się na studiach nauczyć wyłącznie samemu. Studia dają podstawy ale cała nauka szybko się zmienia.