Inny dźwięk silnika wiatraka niekomputerowego na UPSie niż prosto z sieci

Podłączyłem ostatnio 2 zwykłe wiatraki z silnikami na prąd zmienny pod UPSa (prądu zabrakło) z symulowaną sinusoidą. Ogólnie działały poprawnie, ale jeden buczał (buczenie jak z dużego transformatora, mimo że takich tam pewnie nie ma).

Z czystej ciekawości pytam, skąd się bierze takie buczenie akurat na zasilaniu awaryjnym?

http://cyberpower.mediam.eu/index.php/informacje/sinusoida-pe%C5%82na-a-symulowana z tego, jest inny przebieg prądu, dla sprzętu komputerowego czy RTV nie ma to znaczenia ponieważ one zawsze i tak prostują i stabilizują sobie napięcie. Ale dla silnika prądu zmiennego ma to znacznie ponieważ całkowicie inaczej zachowują się prądu i indukcja w nim. Nie jestem do końca pewny czy czasem może to czegoś na dłuższą metę w silnik uszkodzić.

No dla sprzętu komputerowego ma szczególne znaczenie przy zasilaczu z aktywnym PFC. Silnik buczy, bo dostaje “strzały”, jakby zamiast systematycznie ktoś kręcił korbą, to napędza go uderzeniami korbą :wink:

Tylko czemu w takim wentylator marki Ravanson buczy, a starszy drugi MPM nie? Konstrukcja jest raczej podobna o ile nie identyczna.

Wiatraki chodziły ok 45 minut, przeżyły.

Jak widać, różnią się - wystarczy, żeby cewka była inna.