Instalacja aplikacji w Ubuntu 10.04

Witam,

Od kilku dni jestem szczęśliwym :smiley: posiadaczem Ubuntu 10.04 jako mojego pierwszego Linuxa. Nie znam się… mówię otwarcie.

Prosiłbym o pomoc i wytłumaczenie krok po kroku sposobu instalacji programów na tym cudeńku (nie chodzi mi o centrum oprogramowania Ubuntu bo to jest banalne).

Prosiłbym by ktoś napisał krok po kroku jak zainstalować Operę i Jdownloadera. ![-o<

Za pomoc będę bardzo wdzięczny =D

co do opery to pobierz ze strony paczkę .deb i zainstaluj - normalnie dwuklikiem.

jdownloader - wejdz w dział download dla Linuksa i bedziesz miał opcję pobrania skryptu jd.sh - pobierz, kliknij prawym na właściwości i zaznacz w uprawnieniach “zezwolenie na wykonanie jako programu” - pierwsze uruchomienie pobierze i zainstaluje aplikacje, a nastepnym razem odpali już zainstalowany program.

dodatkowo proponuje zainstalować “Ubuntu Tweak” - przydatna aplikacja która pozwoli sporo “wyklikać” bez potrzeby zabawy konsolą - na początku dobra rzecz :slight_smile:

Nie ma w Centrum Oprogramowania Opery? JDownloader jest (przynajmniej u mnie).

A skoro bardzo nie chcesz instalować przez to co wyżej napisałem to otwórz terminal i klepnij:

sudo apt-get install opera

jak skończy, to potem:

sudo apt-get install jdownloader

Wiele osób uważa, że Linux bez dostępu do sieci jest tylko zabawką pozbawioną możliwości instalowania oprogramowania w sposób, jaki jest im znany z Windowsów, a wcale tak nie jest :slight_smile:

Programy w Linuksie można instalować lub uruchamiać w sposób podobny do tego, jaki przyjęto w systemach Microsoft.

Jeśli program do prawidłowego działania nie wymaga dodatkowych pakietów (zależności) lub został skompilowany statycznie (ew. dynamicznie i “z głową”), wówczas można go pobrać i zapisać na HDD/CD/DVD/pendrive po czym uruchomić go np. na innym komputerze który nie ma dostępu do internetu.

Każdy program, który ma zostać uruchomiony w Linuksie:

* musi mieć nadane uprawnienia do wykonania (np. z pod prawego klawisza myszy -> uprawnienia -> wykonanie jako program lub poprzez terminal (czasem wymaga uruchomienia jako “root” - poprzez “su” lub “sudo” (np. w Ubuntu):

chmod +x nazwa_programu
  • można otworzyć terminal w danej lokalizacji i podać tylko nazwę programu, można podać pełną ścieżkę dostępu, bądź przeciągną ikonkę programu myszą wprost w okno terminala * musi znajdować się na partycji, która jest zamontowana jako “exec” (standardowo partycje dla /home są montowane w ten sposób) W przypadku Ubuntu i pochodnych, instalacja pakietów “.deb” może odbywać się poprzez dwuklik (a nawet “jednoklik”), resztą zajmie się instalator pakietów znany jako “GDebi” - a reszta jest prosta. W przypadku Ubuntu instalacja paczek “.deb” może odbyć się również w poniższy sposób:

Można też za jednym zamachem zainstalować większą liczbę pakietów, np. pakiet biurowy OpenOffice.org:

Debian wymaga do tego zalogowania się jako “root”, poprzez wpisanie polecenia “su”. Uruchomienie skryptów “.sh” oprócz nadania im prawa do wykonania wymaga uruchomienia ich w terminalu poprzez:

albo - poprzez kliknięcie. W przypadku skryptów Pythona, uruchomienie programu polega na wpisaniu w terminal:

Dla nowicjuszy Linuksa (i programowania w GTK+) napisałem krótki program w Pythonie korzystającym z GTK+, potocznie środowisko zwane jest jako “PyGTK”. Ambitnym :slight_smile: zadaniem programu jest wyświetlenie małego okna wraz z przyciskiem (buttonem). Zamknięcie okna kończy program, kliknięcie w przycisk również kończy program. Program napisałem w sposób, który umożliwia podejrzenie jego pracy - podejrzenie komunikatów programu - jeśli tylko uruchomi się go poprzez terminal - wówczas po zamknięciu programu przyciskiem na belce okna lub poprzez klikniecie w button - terminal wyświetli stosowny komunikat dotyczący sposobu zamknięcia programu. Oczywiście dwuklik (a nawet jednoklik) jest wciąż aktualny… Oto i program:

#!/usr/bin/env python

#-*- coding: utf-8 -*-


import gtk


def gdy_zamykamy_program(widget, data=None):

   print("Program zakończono kliknięciem w przycisk na belce okna!")

   gtk.main_quit()


def gdy_klikamy(widget, data=None):

   print("Klik i program zakończono!")

   gtk.main_quit()


window=gtk.Window()


window.set_default_size(200, 75)

window.set_border_width(10)


window.set_title("Klikamy!")

gtk.window_set_default_icon_name(gtk.STOCK_DIALOG_INFO)


window.connect("destroy", gdy_zamykamy_program, None)


przycisk_w_oknie=gtk.Button("Kliknięcie w button\nkończy pracę programu")


przycisk_w_oknie.connect("clicked", gdy_klikamy, None)


window.add(przycisk_w_oknie)

window.show_all()


gtk.main()

Cały powyższy kod należy przekopiować do dowolnego edytora tekstu i zapisać go np. jako “klik.py”, po czym należy plikowi nadać prawa do wykonania jako program, można to zrobić w ten sposób:

chmod +x klik.py

Dostępny w Ubuntu Gedit ładnie wyświetli składnię programu.

Program na pewno zadziała pod Ubuntu.

Jak widać, program nie jest wirusem :slight_smile: lecz wdzięcznym “obiektem badawczym” (choćby na start w programowaniu pod GTK+)

:slight_smile:

Nie ma bo jest adware

Jaka adware? Nie jest od 6 lat. Jest zamkniętym oprogramowaniem i dlatego nie ma.

Co do Opery to zapewne trzeba dodać repozytoria non-free (przynajmniej tak się to nazywa w Debianie). Po zainstalowaniu Deba z Opera powinny być dodane automatycznie repozytoria Opery do listy a jak nie to i bez tego Opera powinna się aktualizować.

@pdf oprócz tego co napisałeś to można, przynajmniej w przypadku systemów debianopochodnych i być może inne menedżery pakietów to umożliwiają a nawet jeśli nie to zawsze można sobie napisać własny skrypt, pakiety wraz z zależnościami pobrać nawet na Windowsie z doinstalowanym Wget przy pomocy skrypty generowanego przez Synaptic. Przenieść pakiety i zależności na Ubuntu/Debiana i zainstalować :slight_smile:

Pozdrawiam!

Dziękuję za tak liczne odpowiedzi :slight_smile:

Nadałem paczce z .deb zezwolenie wykonywania pliku jako programu niestety, po dwukliku występuje błąd z którego wynika, że jest nieodpowiednia architektura i386. Jak rozwiązać ten problem?:slight_smile:

Pod jaką architekturę pobrałeś paczkę? Najlepiej podaj jej nazwę i napisz jaki masz procesor.

Pozdrawiam!

Paczkę pobrałem taką jaką wyskoczyła w pierwszej kolejności na stronie Opery czyli: opera_10.60.6386_i386.deb

Procesor = Intel Dual Core T4300

Dodane 26.07.2010 (Pn) 17:51

Dobra, nie było pytania :stuck_out_tongue: Wchodzę na stronę opery i nie wybieram podstawowej paczuszki, tylko pod architekturę 64 bitową i mam.

Jakkolwiek robalu proszę jeszcze o pomoc z Twojej strony w instalacji jdownloadera :slight_smile:

Akurat ja nigdy nie używałem tego programu, z tego co mi wiadomo pisany był w Javie i zapewne do działania potrzebna będzie mu Java, jeśli nie masz to musisz doinstalować. Tutaj masz JDownaloder w paczce Deb dla Ubuntu http://ppa.launchpad.net/jd-team/jdownl … y3_all.deb zainstaluj dwuklikiem i powinno działać.

Pozdrawiam!

Wielkie dzięki roobalu ;] bardzo mi pomogłeś :smiley:

Kolejnym kamieniem milowym będzie Wine… ale to najpierw wujka google pytać będę.

Marzy mi się odpalenie WoWa pod Ubuntu ;]

Re: Instalacja aplikacji w Ubuntu 10.04

przez roobal » 26.07.2010 (Pn) 17:12

Zgadza się, można i w ten sposób.

Warto wspomnieć jeszcze o drobnym ułatwieniu - w przypadku instalacji większej liczby pakietów, choćby podany przeze mnie wcześniej OpenOffice.org, gdzie w tarballu znajdziemy kilkadziesiąt pakietów np. “.deb” (Debian, Ubuntu & pochodne obu) przy wpisywaniu polecenia dla “dpkg”, warto dołożyć kawałek kodu:

sudo dpkg --install nazwa_paczki.deb nazwa_paczki.deb nazwa_paczki.deb nazwa_paczki.deb | tee przebieg_instalacji.txt

Dopisek:

spowoduje zapisanie wszelkich, pojawiających się w terminalu podczas procesu instalacji komunikatów - wprost do pliku tekstowego w katalogu z paczkami “.deb” (lub innym, wybranym).

Przydatny “myk”, ale trzeba pamiętać, by w terminalu zwiększyć “Scrollback” przynajmniej do 4kB, inaczej terminal obetnie część powiadomień.

Istnieje też dystrybucja Linuksa zwana “Stali”: http://sta.li/, gdzie wszelkie paczki są kompilowane statycznie, co instalację oprogramowania w tej dystrybucji sprowadza do pobrania tylko jednego pliku.

Część założeń, jakie przyjęli twórcy tego pingwina jest dla mnie co najmniej dziwna… Ale - można i tak :slight_smile: