Instalacja Comodo dla Ubuntu 18.04

Pobrałem z oficjalnej strony Comodo cav-linux_x64.deb i zainstalowałem poprzez instalację oprogramowania. Po instalacji powinna pojawić się ikona na pulpicie - której nie ma. Nie można też uruchomić Comodo poprzez konsolę, choć jest widoczne jako plik do instalacji w zainstalowanych programach - co jest co najmniej dziwne.
Proszę o pomoc, gdyż jestem nowy w temacie Linuksa a Windowsa mam już dość.

Jak nie musisz skanować pendrivów znajomych to raczej nie będzie ci potrzebne Comodo.

Co do braku ikon to uruchomiłeś skrypt co miał je dodać:

Ludzika robią sami sobie pod górkę.
Instalowanie takiego antyvira z pakietu deb spoza repozytorium to proszenie się o kłopoty.
W pewnym momencie nawet jak działa to nie będzie mieć zależności i przestanie działać.

Antywirus jest tam zbędny. Jeżeli już jakiegoś chcesz to zainstaluj sobie ClamAV - jest chyba w większości repozytoriów dystrybucji i skanuj okresowo.

1 polubienie

ClamAV też nie ma.

Czyli wykopali go w ciągu ostatniego roku:

https://help.ubuntu.com/community/ClamAV#Installing_ClamAV_from_Ubuntu - i nie usunęli z wiki starego opisu?

W oprogramowaniu Ubuntu/centrum oprogramowania nie ma żadnego skanera antywirusowego - ClamAV też nie ma.

Musi być:
https://packages.ubuntu.com/bionic/clamav .

Wpisz z małej litery w Centrum Oprogramowania Ubuntu albo w Synaptic:

clamav

W ogóle to Ubuntu18.04 wygląda na osieroconego…

W centrum oprogramowania: Nie odnaleziono żadnego programu.

Zainstalowałem ClamAV a potem ClamTK - dzięki za pomoc. Wygląda na to że działa.

W repozytorium Ubuntu 18.04 nie ma żadnego antywirusa - ClamAV też nie ma.

Jak nie ma jak jest:

lol a ja szukałem w sklepie/centrum oprogramowania. Wygląda na to że jeszcze sporo muszę się nauczyć. Jak z wszystkimi programami będzie tak pod górkę to sobie chyba daruję linuxa…

Ja nawet synaptica nie miałem zainstalowanego

Jak nauczysz się korzystać z Google, to nie będzie już tak pod górkę.

1 polubienie

No taki jest minus używania ładnego graficznego centrum oprogramowania zamiast normalnego menadżera paczek lub jeszcze lepiej apt z konsoli.

Zapomnij o filozofii plików exe z Windows. Jak instalujesz coś z poza repozytoriów to i sam musisz zadbać, aby wszystkie skladowe/biblioteki odpowiadały wersjami dla softu instalowanego z deb. Również po aktualizacjach samego systemu.
Centrum oprogramowania jest dla Kowalskiego, aby miał ładnie rozpisaną bazę oprogramowania i sobie krzywdy nie zrobił :wink:

1 polubienie

Tyle że Centrum oprogramowania jest dość ubogie… Większość tego co do tej pory zainstalowałem poszło przez konsolę - nawet steama, który powinien się zainstalować poprzez sklep.

Cóż to taki sam wynalazek jak sklep Microsoftu.
Synaptic powinien Ci wystarczyć do większości potrzeb związanych i instalacją oprogramowania.

Nie panikuj. Po to tutaj jesteśmy, żeby sobie pomagać :slight_smile:

Dzięki. Windy naprawdę miałem już dosyć - i to z kilku powodów. Jedno tylko pytanie: jeżeli miałbym złapać jakiegoś wirusa, to które katalogi musiałbym przeskanować?