Bo musisz zainstalować jeszcze Xorg aby Xserver wystartował:
apt-get install xorg
Zainstalują się przy okazji fonty i po tym Xserver i Fluxbox już ruszy. Dodaj sobie poniższy skrypt do .profile w twoim katalogu domowym, jeśli chcesz logować się w konsoli i automatycznie po zalogowaniu startować Xserver:
if [-z "$DISPLAY"] && [$(tty) == /dev/tty1]; then
startx
fi
Lub możesz zainstalować graficzny menedżer logowania, np. Slim, Gdm lub inny:
To run Fluxbox from the commandline login, setup the .xinitrc file in your Home directory and insert the following line:
co w wolnym tłumaczeniu oznacza: by uruchomić fluxbox należy do pliku .xinitrc znajdującego sie w twoim katalogu domowym dodac nastepujaca linie: exec startfluxbox
Jeżeli masz problem ze zrozumieniem prostego poradnika to odpuść sobie zarówno debiana jak i fluxboksa bo one są dla ludzi zorientowanych na własne potrzeby i znajacy choc troche temat.
Oprócz xserver-xorg jest potrzebny jeszcze xorg, który instaluje fonty, bez niego po wydaniu startx dostaniesz tylko informację, że: startx command not found. Ostatnio zapomniałem zainstalować własnie xorg i otrzymałem takie info
EDIT:
Teraz wiem, wtedy nie wiedziałem żeby nie nabijać postów offtopami to piszę to w tym poście
Pozdrawiam!
PS. @Plichu ale po co te nerwy? Ja używam Linuksa już prawie trzy lata, czytam czasami najróżniejsze poradniki i też czasami od razu nie jarzę co do mnie piszą albo zrozumiem coś na opak i nie rób już siebie takiego znawcy Linuksa. Ludziom, którzy pierwszy raz widzą Windowsa i zapytają jak zainstalować coś w Windows to co im powiesz? “Nie potrafisz zainstalować programu w Windowsie to daj sobie spokój z komputerami”? Weź głęboki wdech i zamiast udawać mądrego, podziel się lepiej wiedzą jaką posiadasz. Ja za guru Linuksa się nie uważam i jeśli potrafię komuś pomóc to dzielę się wiedzą i jeśli ktoś zrobił błąd to staram się go naprowadzić na dobry tor ale ja sam bezbłędny również nie jestem. Nie zniechęcaj ludzi do czegoś co chcą chociaż spróbować, nie podcinaj innym skrzydeł, to tak na przyszłość
Plichu, roobal pomógł mi już, nie wiem o co ci chodzi, zobacz, napisał jednego posta i po problemie, a ty 5 napisałeś i jeszcze mówisz, że Debian nie dla mnie.