Instalacja Linux'a na drugim dysku. Problem z MBR na dwa HDD

Witam.

 

W końcu postanowiłem sprawdzić działanie Linuxa na moim starszym PC (jak w sygnaturze), a dokładnie na początek dystrybucję LUBUNTU 14.04.

 

Problem pojawia się na etapie wyboru miejsca (urządzenia) rozruchowego, czy jakoś tak.

 

Posiadam dwa dyski ATA.

Na jednym dysku (pierwszym) mam system Win XP SP3, zaś na drugim dysku chcę testować Linux’a.

Nie wiem za bardzo który dysk wybrać i takie tam z tym związane tak aby w czasie uruchomienia mógł wybrać system do załadowania.

Podam że w menadżerze instalacji Lubuntu rozpoznaje WinXP jako Win7.

Powinienem zaznaczyć urządzenie rozruchowe jako dysk (który ?) czy jak to widzi kreator “Windows 7 (loader)”.

Czytałem trochę o tym przez zabawą z Linuxami ale coś widać że nie doczytałem…

 

Jeśli mógł by to ktoś opisać patologicznie i przejrzyście w skrócie był bym bardzo wdzięczny.

 

PS.

 

Po niby pomyślnej instalacji (wyskakuje komunikat o ponownym rozruchu PC - akceptuję) komputer się wiesza (po wyciągnięciu płyty z napędu CD-ROM). Więc pozostaje mi przycisk RESET. Ale po ponownym restarcie wnioskuję że coś nie działa wybór systemu OS i nie wiem też przypadkiem czy to jest wina tej z wiechy.

Musisz zainstalować gruba (program rozruchowy) na dysku z windowsem.

Czytałem coś o tym… ale czy to jest konieczne ?

Różne źródła o instalacji, dystrybucji Linux różnie opisują proces poprwnej instalacji i nie wszędzie podają o instlacji dodatkowego oprogramowania dla MBR.

 

Ale wracając do myśli jaką przytoczyłeś z GRUBA. Instalować go na dysku z Windowsem przed instalacją Linuxa na drugim dysku czy po instalacji Linuxa ?

 

PS. Jak pisałem prędzej nie jestem pewien czy dobrze rozdzielam partycję na drugim dysku ( np. "/boot  “/swap” “/root” ). Czy ten /boot jest potrzebny, wymagany ? No kompletnie chaos mam z tym…

Zainstaluj Linuksa na tym drugim dysku i na tym samym dysku zainstaluj Gruba. Rozruch przeprowadzaj z drugiego dysku lub dodaj Gruba do konfiguracji bootloadera Windows. W Windows XP wystarczy dodać tylko wpis do boot.ini, jedyne co jeszcze trzeba zrobić, to utworzyć obraz Gruba i umieścić na partycji, gdzie zainstalowany jest Windows, czyli C:/Grub.bin i do tego pliku wskazujesz w boot.ini. Obraz Gruba możesz wykonać chociażby przy pomocy dd.

 

Raczej byś nie chciał, aby ktoś tłumaczył Ci pięścią jak zainstalować Linuksa :wink:

Zanim palniesz coś bez sensu, to się chwilę nad tym zastanów.

Udało mi się zainstalować Lubuntu i teraz mam ekran startowy GRUB z wyborem systemu ale działanie Lubuntu u mnie jest niepokojące względem oczekiwań i zapewnień dystrybucji Linux…

 

Interfejs jest taki jak by przez mgiełkę (cukierkowy).

Nie mam dźwięku w ogóle.

I kiedy korzystam z przeglądarki Firefox po niecałej minucie system się wiesza , ale myszka działa, do pewnego czasu. Po czym pokazuje mi się czarny ekran z napisem (mniej więcej): DRM GPU Lockup

 

Ten PC który posiadam nie jest jakiś ekstra (z przed ~14 lat), wręcz lekki zabytek, z tym że karta graficzna jest inna niż w sygnie (64bit na 64MB - GeForce4 MX 440) i prawdopodobne uszczerbki płyty głównej lub portu AGP.

 

I szczerze powiedziawszy na pierwszy rzut oka XP chodzi mi znacząco lepiej (szybciej) niż Linux (lubuntu na LXDE).

Spróbuj pobawić się sterami do karty graficznej - masz dwa wyjścia, albo stery zamknięte ale nie wiem czy do tak starej karty będą dostępne jakieś sensowne (działające na aktualnym jądrze i Xorg) albo aktualizacja jądra do przynajmniej 3.13 albo 3.14 i aktualizacja Mesy do wersji 10.X.

Jeśli to ma znaczenie, zainstalowałem wydanie Lubuntu 14.04.

 

Więc z tego co wyczytałem posiada on kernal 3.13 w tym Xorg 15.0.1 i Mesa 10.1 - no chyba że są nowsze wydania…

 

PS. Włączyłem na chwile film dla sprawdzenia jak działa. Działa dobrze. Zero uszczerbków na obrazie czy tam innych rzeczach. Ale nie oglądałem na tyle długo by system się zawiesił.

Dodam że ( tak, jestem zielony w sprawach Linuxa) wygląd początkowy Lubuntu był taki że prawym klikiem na pulpit i przemieszczając się po napisach miałem niepełny kolor przy kursorze (niebieski niepełny), lub przy grzebaniu po folderach nie pokazywało mi wszystkich. Dopiero zmiana wyglądu okienek i wyłączenie antyaliasingu pomogło z tym defektem.

Tak samo w czasie instalacji nie pokazywało mi ciągle napisów wyboru języka, klawiatury, partycji. Dopiero gdy jechałem strzałkami w góra/dół lub suwakiem to widać było napisy wyboru (mniemam że rozumiecie).

 

Więc możliwe że to wina, jak pisałeś, sterowników lub grafika mi siada…

A patrzyłeś czy są dostępne jakieś zamknięte stery? Pomimo że twoja karta jest dosyć stara to Nvidia ma bardzo dobre wsparcie dla starszych kart, może się twoja jeszcze załapać do jakiś legacy. Jeśli to niestety nie pomoże to chyba grafika siada po prostu.

Znalazłem na stronie Nvidia sterowniki po linuxa. Potem sprawdzę i dam znać.