Instalacja Lubuntu

Cześć, potrzebuje pomocy przy instalacji Lubuntu na moim starym netbooku.
Po pobraniu obrazu Lubuntu, przy pomocy progrmau Rufus, zgralem obraz na pendriva


Ustawiłem w UEFI na bootowanie systemu z pendrive:

Ale pozniej wuskakuje mi takie Grub menu:

Nie wiem co dalej robić, czy mam uzyc jakis komend do sformatowania dysku i insralcji Lubuntu?
Parametry komputera:
Procesor: Intel Atom Z3735F 1.33 GHz
RAM: 2GB
32 - bitowy system operacyjny, procesor x64

Na drugim zdjęciu widać, że pendrive (UEFI: USB) nie jest na pierwszym miejscu - ustaw na #1.

P.S. Można też wymusić uruchomienie laptopa z pendrive poprzez wywołanie Boot Menu (F12 - chyba?)

To nic nie daje, juz probowałem ustawić USB na pierwszym miejscu w boot menu i dalej wyskakuje Grub menu z komendami, tak jak bym zle zgrał plik iso. na pendriva i komputer nie startuje systemu z pendriva

Pod tym linkiem znalazlem podobny problem, po angielsku jakos to w miare przeczytalem, ale nie rozumie za bardzo strony technicznej tego posta, moze ktos sie połapie o co chodzi:

Może faktycznie Rufus nie nadaje się do Lubuntu?

Niby kiedyś jakaś wersja Minta wymagała dziwnych kroków.

Jeszcze można sprawdzić coś ze wsparciem x86:

15 Linux Distros That Still Support 32-Bit Architecture

Probowałem przywrócić system do ustawien poczatkowych i wtedy odpalic Lubuntu z pendriva:





Ale nie moge nawet tego zrobic, nie wiem o co chodzi

spróbuj programem Ventoy, w nim wybierasz pendrive, on go formatuje, a później kopiujesz plik iso (można sprawdzić sumy kontrolne czy nie uszkodzony jest) i bootujesz kompa z pendrive

problemem pewnie jest tu procesor, który jest widziany jako mobile
https://www.intel.com/content/www/us/en/products/sku/80274/intel-atom-processor-z3735f-2m-cache-up-to-1-83-ghz/specifications.html

Ściągnąłem Lubuntu, zrobiłem pendrive Rufusem i komputer normalnie z niego startuje. Prawdopodobnie pomylone są tryby: laptop UEFI a pendrive MBR (lub odwrotnie). Można też spróbować zrobić pendrive Ventoyem jak radzi @mechanic.

P.S. Pierwsze uruchomienie z pendrive może trwać nawet kilka minut zanim pokaże się jakiś ekran - system rozpoznaje sprzęt. Należy uzbroić się w cierpliwość.

Linux postawiony na NTFS albo FAT32 ??? :flushed:

Linux na fat32, podobno przy UEFI i odpalaniu z USB tylko taki format jest zalecany, spróbuje z tym Ventoyem i dam znać

Problem nie rozwiązany, próbowałem Ventoyem na dwa pendrivy, programem Iso to Usb, Rufusem na różne sposoby, nawet reset systemu Windows do ustawień poczatkowych nie działa, już nie mam pomysłu co robić.

:yawning_face: :yawning_face: Wystartuj z normalnego 64 bitowego instalatora najpierw. Odpal Minta i zobacz czy to w ogóle startuje. Te laptopy miały często UEFI 64 BIT, ale sterowniki i system tylko 32, więc trzeba było się trochę bawić, żeby to 64 bitowe UEFI odpalało potem loader 32 bitowy. Do ogarnięcia, tylko szybkość działania tego, będzie na każdym systemie marna.

@wasabi1084 podobny przypadek miałem z jakimś tabletem od Della. Procek (jakiś Atom) niby też 64 bitowy i tym się zasugerowałem przy zakupie a jak się później okazało to 64 bitowe instalatory linuksów nie startowały. Finalnie go pogoniłem bo i tak potrzebowałem 64 bitowej wersji Windowsa która docelowo właśnie nie działała.

Można spróbować instalacji z poziomu live’a 32 bitowego. Przy multiarch wybieramy sobie kernel itd 64 bitowe i pytanie czy dałoby wgrać 32 bitowego gruba który poprawnie by załadował system. 2gie pytanie czy autor dałby sobie radę :smiley:

@Emass ściągnij sobie grml (ma obrazy obsługujące 32 i 64 bit jednocześnie), zobacz który się odpali. Jak się zbootuje to mógłbyś internet udostępnić pod kablu z telefonu na czas instalacji i wgrać system z debootstrap’a i podogrywać wszystko z poziomu tego grml. Jutro wieczorem sznurki podeślę.