Instalacja domaga się starych wersji bibliotek. Przykładowo potrzebuje libssl0.9.8, podczas gdy w Jessie jest już wersja 1.0.0.
Czy da się to jakość obejść bez dodawania w źródłach repo old stable? Chodzi mi o wymuszenie instalacji z wykorzystaniem istniejących w systemie nowszych od wymaganych wersji bibliotek.
To jest jeszcze beta, która nawet nie wszędzie nie działa.
Lepiej pobierz wersje na Windowsa i uruchom w Wine.
Ogólnie teraz nie polecam Ci Spotifly, ponieważ nawet nie można słuchać takiej muzyki jakiej się chce. W playlistach dostępne jest tylko odtwarzanie losowe. Zanim chcesz czegoś posłuchać musisz się pocieszyć pięcioma utworami proponowanymi. MASAKRA!
Używam Spotify na Windowsie, Androidzie, iOS-ie i dwóch całkiem różnych dystrybucjach (Kubuntu, Manjaro) i nigdzie nie spotkałem się z opisywanym przez ciebie zachowaniem. Odtwarzam wszytko jak i kiedy chcę. Może dlatego, że opłacam abonament?
Używam Spotify na Mincie od ponad pół roku i nigdy się z czymś takim nie spotkałem. Reklamy owszem są, ale jeśli się odtwarza dany album, to jest ich nie wiele.
Saturno: szczerze mówiąc to nie wiem. Po prostu przy instalacji krzyczało, że są nie spełnione zależności i wymieniona była ta biblioteka, a ja sprawdziłem w Synapticu, że nie ma dostępnego pakietu z tą wersją. Mniemałem, że chodzi o pakiet. Znalazłem gdzieś w necie ktoś miał podobny problem i zainstalowałem ten pakiet z paczki deb i to pomogło.
Saitoh: Nie bardzo wiem jak. W necie czytałem, że pakiet spotify-client ma na sztywno wpisaną wersję biblioteki. Trzeba by go pewnie ściągnąć bez instalacji i grzebać w nim, a szczerze mówiąc nic nie wiem o strukturze debów i gdzie w środku szukać wymaganych zależności. Być może Twoje rozwiązanie jest najlepsze. Dzięki za sugestię. W wolnej chwili spróbuję coś poczytać na ten temat.