Instalacja Spotify na Debian Jessie i386

Instalacja domaga się starych wersji bibliotek. Przykładowo potrzebuje libssl0.9.8, podczas gdy w Jessie jest już wersja 1.0.0.

Czy da się to jakość obejść bez dodawania w źródłach repo old stable? Chodzi mi o wymuszenie instalacji z wykorzystaniem istniejących w systemie nowszych od wymaganych wersji bibliotek.

 

Hmm, nie wiem czy to najlepsze wyjście, ale znalazłem brakującą bibliotekę tutaj: http://snapshot.debian.org/archive/debian/20110406T213352Z/pool/main/o/openssl098/libssl0.9.8_0.9.8o-7_i386.deb i ją doinstalowałem, co rozwiązało problem. Podobno ma się pojawić nowa wersja klienta, w której ten problem zostanie rozwiązany.

Spotifly nie wydało oficjalnej wersji na Linuksa. 

To jest jeszcze beta, która nawet nie wszędzie nie działa. 

Lepiej pobierz wersje na Windowsa i uruchom w Wine. 

Ogólnie teraz nie polecam Ci Spotifly, ponieważ nawet nie można słuchać takiej muzyki jakiej się chce. W playlistach dostępne jest tylko odtwarzanie losowe. Zanim chcesz czegoś posłuchać musisz się pocieszyć pięcioma utworami proponowanymi. MASAKRA!

 

Używam Spotify na Windowsie, Androidzie, iOS-ie i dwóch całkiem różnych dystrybucjach (Kubuntu, Manjaro) i nigdzie nie spotkałem się z opisywanym przez ciebie zachowaniem. Odtwarzam wszytko jak i kiedy chcę. Może dlatego, że opłacam abonament?

Podbij zależności na nowsze wersje pakietów.

 

Konkretnej wersji biblioteki (rozszerzenie: .so), czy konkretnej wersji pakietu z biblioteką.

Jeśli to pierwsze i potrzeba niższej wersji danej biblioteki to robi się wtedy dowiązanie.

 

Używam Spotify na Mincie od ponad pół roku i nigdy się z czymś takim nie spotkałem. Reklamy owszem są, ale jeśli się odtwarza dany album, to jest ich nie wiele.

 

Saturno: szczerze mówiąc to nie wiem. Po prostu przy instalacji krzyczało, że są nie spełnione zależności i wymieniona była ta biblioteka, a ja sprawdziłem w Synapticu, że nie ma dostępnego pakietu z tą wersją. Mniemałem, że chodzi o pakiet. Znalazłem gdzieś w necie ktoś miał podobny problem i zainstalowałem ten pakiet z paczki deb i to pomogło.

 

Saitoh: Nie bardzo wiem jak. W necie czytałem, że pakiet spotify-client ma na sztywno wpisaną wersję biblioteki. Trzeba by go pewnie ściągnąć bez instalacji i grzebać w nim, a szczerze mówiąc nic nie wiem o strukturze debów i gdzie w środku szukać wymaganych zależności. Być może Twoje rozwiązanie jest najlepsze. Dzięki za sugestię. W wolnej chwili spróbuję coś poczytać na ten temat.

https://dug.net.pl/tekst/153/zmiana_zaleznosci_pakietow/

 

A jak chodzi tylko o wersję samej biblioteki .so (w co wątpię) to można po prostu podlinkować.

Tak właśnie dlatego. 

Ja używam wersji darmowej i normalnie mi się playlista odtwarza. Może masz na dole szuflę zaznaczoną? (takie dwie przeplecione strzałki)