Instalacja sterownika NVIDIA typu standard na lapku który miał wcześniej sterownik NVIDIA typu DCH

Witam Wszystkim. Mam następujące pytanie. Czy można bez formatu i ponownej instalacji systemu zainstalować sterownik NVIDIA typu standard na lapku, który miał wcześniej zainstalowany sterownik NVIDIA typu DCH ? Pytam o to, bo chciałbym właśnie zainstalować sterownik NVIDIA typu standard na laptopie, który miał wcześniej zainstalowany sterownik NVIDIA typu DCH. Mowa o laptopie Lenovo Legion Y740-17ICHg z kartą graficzną NVIDIA Geforce RTX2060. Niestety wszelkie próby takiego czegoś kończą się niepowodzeniem mimo uprzedniego odinstalowania poprzedniego sterownika NVIDIA typu DCH, a dopiero potem instalacji sterownika NVIDIA typu standard. Odinstalowałem już ten sterownik NVIDIA typu DCH poprzez Dodaj/Usuń Programy w Panel Sterowania jak i poprzez Menedżera Urządzeń całkowicie odinstalowując kartę graficzną z zaznaczeniem oczywiście ptaszka przy „Usuń oprogramowanie sterownika dla tego urządzenia” , a także poprzez program DDU (Display Driver Uninstaller) uruchamiając go jako administrator także w trybie awaryjnym próbując już chyba wszystkich możliwych możliwych opcji w tym programie. Nadal bez skutku. Po uruchomieniu instalatora sterownika NVIDIA typu standard po „Sprawdzanie zgodności systemu” wyskakuje błąd „Program instalacyjny NVIDIA nie może kontynuować pracy. Ten sterownik graficzny NVIDIA nie jest zgodny z tą wersją systemu Windows. Ten sterownik graficzny nie mógł odnaleźć zgodnego sprzętu graficznego.”. Jestem w kropce, bo nie wiem co dalej, a nie bardzo mi się uśmiecha od nowa robić format i stawiać Windę od nowa. Ktoś z Was pewnie mnie zapyta „A po co Ci sterownik NVIDIA typu standard jak masz sterownik NVIDIA typu DCH szczególnie, że ten typu DCH jest nowszy ?”. Otóż dlatego, że dostałem tego laptopa do sprawdzenia i przetestowania pod kątem tego czy ma sprawną kartę graficzną, a że wszystkie gierki jakie na nim testowałem takie jak Doom 2016, Doom Eternal, GTA5 czy Battlefield 1 sypią na nim różnymi dziwnymi błędami związanymi z grafiką albo pokazują jakieś dziwne artefakty na ekranie to stwierdziłem, że warto byłoby podstawić inny sterownik do karty graficznej i sprawdzić co się będzie wówczas działo, czy np. będzie lepiej czy też nic to nie zmieni. Chcę po prostu wykluczyć winę sterownika do karty graficznej albo samą kartę graficzną żebym wiedział co dalej, a tak to stoję w miejscu. Nie będę ukrywał, że bardzo zależy mi tym razem na czasie, bo muszę dać znajomemu odpowiedź co ma dalej robić z tym swoim lapkiem. Jedyne co czytałem o sterownikach typu DCH to to, że są one kompatybilne tylko z Windows 10 x64 (i to tylko od wersji 1803 i kompilacji 17134 wzwyż) i Windows 11 więc na żadnym systemie 32-bitowym ich raczej nie zainstalujemy, dobrze myślę ? Przeczytałem także, że sterowniki DCH w przypadku NVIDIA różnię się od sterowników typu standard tym, że te typu DCH nie zawierają Panelu kontrolnego czy Panelu sterowania NVIDIA a te typu standard go zawierają.

Poniżej podaję specyfikację tego lapka Lenovo Legion Y740-17ICHg:

CPU: Intel Core i7 8750H 2.2 GHz

RAM: 16 GB DDR4

GPU: NVIDIA Geforce RTX2060 6GB VRAM GDDR6

OS: Microsoft WIndows 10 Home x64 wersja 22H2, oryginalny, nie pirat

PSU: oryginalny 230W

Liczę na Waszą szybką i konkretną pomoc, bo nie wiem co dalej. Za wszelką pomoc z góry dziękuję. :slight_smile:

Oczywiście możesz. Dodam jednak cytat ze strony NVIDIA:

Jaka jest różnica między sterownikami ekranu NVIDIA Standard a DCH?
Nie ma żadnej różnicy funkcjonalnej między sterownikami ekranu NVIDIA Standard a DCH. Pliki podstawowych komponentów pozostają takie same, ale różni się sposób zapakowania i instalacji sterowników DCH od poprzednich (Standardowych) sterowników. Porównując bezpośrednio te dwa typy sterowników: pakiet sterowników DCH ma mniejszy rozmiar i szybszy czas instalacji niż pakiet Standardowy.

Upewnij się, że sterownik który pobierasz przygotowany jest dla serii produktu: GeForce RTX 20 Series z dopiskiem (Nootebooks) . Ludzie często pobierają sterowniki bez tego dopisku przeznaczone dla standardowych kart graficznych i próbują później instalować je na laptopach - komunikat wtedy jest taki jak u Ciebie.

Opisana usterka może natomiast wskazywać albo na uszkodzenie VRAM albo rdzenia GPU. W pierwszej kolejności warto uruchomić jakiś system WinPE z wbudowaną paczką sterowników np. WinPE 11-10-8 Sergei Strelec, załadować sterowniki, odpalić na tym jakiś program do testowania grafiki dodany do tego WinPE albo program w wersji portable (nie wymagający instalacji) np. powerMAX.

@Narv Napewno te sterowniki które pobrałem były z dopiskiem „notebook” - nawet w nazwie tych plików które pobrałem ze strony NVIDIA jest słowo „notebook” więc nie wiem co jest grane tym bardziej, że analogiczne sterowniki typu DCH pobierane z tego samego miejsca działają, w sensie instalują się bez problemów niezależnie od ich wersji podawanej w numerkach, np. 555.99.

Najnowsza wersja sterownika Standard datowana jest na 2021.12.13 i posiada oznaczenie wersji 472.84. Tą wersję próbowałeś pobrać i zainstalować? Spróbuj raz jeszcze z tej podlinkowanej paczki.

@Narv Tak, dokładnie tą wersję (472.84) próbowałem, ale nie tylko, bo także próbowałem wersję 472.12, bo to z kolei najnowsza wersja sterownika Geforce Game Ready, a zarazem także Standard, a ta wersja 472.84 to wersja Studio. Swoją drogą czym się różni sterownik Geforce Game Ready od Studio ?

Sterowniki Game Ready są przygotowanie z myślą o graczach, natomiast sterowniki Nvidia Studio są przygotowywane z myślą o zastosowaniach profesjonalnych - np. do kart graficznych w stacjach roboczych, mają na celu zwiększenie stabilności w aplikacjach do obróbki wideo i obróbki grafiki oraz do obsługi SI. Sterowniki Studio są aktualizowane rzadziej niż Game Ready.

Zrób test w środowisku WinPE jak wcześniej pisałem, albo postaw na szybko Windowsa na innym dysku. Do testowania pamięci karty graficznej można też użyć Nvidia MODS (MATS).

@Narv Dzięki za wyjaśnienie tej różnicy między sterownikami Geforce Game Ready a Nvidia Studio. Trzeba będzie chyba jednak zrobić całkowity format i od nowa postawić Windę i dopiero wtedy przynajmniej spróbować zainstalować te sterowniki NVIDIA typu Standard jeśli oczywiście znajomemu będzie dalej tak bardzo zależało na tym lapie, bo inaczej tego nie widzę. Jak się ten znajomy jeszcze trochę uzbroi w cierpliwość i da mi jeszcze trochę czasu to tak zrobię i przetestuję mu to już tak dokładnie, że chyba bardziej się już bardzo nie da. Jednak jeśli grafa jest rzeczywiście uszkodzona fizycznie to żadne kombinacje ze sterownikami pewnie nic nie dadzą i dalej na grach będzie to co jest w tej chwili, tj. rozmaite dziwne błędy związane z grafiką i artefakty na ekranie, a znajomemu pozostanie albo kupić innego laptopa albo ewentualnie naprawić tego wymieniając w nim tą grafikę na nową.

Poza tym rozmawiałem z takim jednym gościem co zajmuję się właśnie wymianą tych uszkodzonych/przegrzanych GPU w laptopach to powiedział, że w tym modelu jest zalane żywicą i generalnie w związku z tym to jest duże ryzyko, bo można uszkodzić jeszcze coś innego na płycie głównej i dlatego on się nie podejmuje, bo jak ten laptop wtedy całkiem przestanie działać to będzie na niego. Jak na upartego to powiedział, że jeśli znajomy podejmie się takiego ryzyka na własną odpowiedzialność to on to może zrobić za 1000 zł jak chce. Dodał, że gdyby nie było zalane żywicą to nie byłoby problemu i dokonałby wymiany tego uszkodzonego GPU na nowe za 300 zł.

Nie wiem po jakie licho instalować najnowsze sterowniki od producenta karty, skoro na stronie NVIDIA sami piszą notkę:
„Chociaż sterowniki GeForce Game Ready i sterowniki NVIDIA Studio można zainstalować na obsługiwanych procesorach graficznych notebooków, producent oryginalnego sprzętu (OEM) udostępnia certyfikowane sterowniki dla konkretnego notebooka na swojej stronie internetowej. NVIDIA zaleca skontaktowanie się z producentem OEM notebooka w celu uzyskania zalecanych aktualizacji oprogramowania dla Twojego notebooka”.
Z lapkami jest tak, że stery często producent modyfikuje pod daną kartę graficzną.
Najlepiej zainstalować najnowszą wersję sterownika ze strony wsparcia producenta lapka i testować go na grach i nie kombinować pod górę ze sterownikami od NVIDIA.

Jeśli na oryginalnych ze strony wsparcia sprzęt się wysypuje to proste, że coś jest nie tak z samą kartą,
Poza tym, nawet jak się stosuje oryginalne oprogramowanie do aktualizacji sterowników, to chociaż jest dostępny najnowszy sterownik, to wyskakuje powiadomienie, że nie może być zainstalowany przez program, ze względu na to, że producent laptopa modyfikuje je i ten dostępny ze strony NVIDIA nie zostanie przez program zainstalowany, więc po coś jest takie info.
A to, że ręcznie udaje się zainstalować najnowszy prosto od NVIDIA wcale nie oznacza, że jest w pełni kompatybilny z kartą w lapku.
Panel sterownia, jeśli nie ma go w sterach (a pewnie tak jest) jest obecnie dociągany ze sklepu Microsoftu automatycznie, jeśli lapek jest podłączony do internetu podczas instalacji sterów, lub ręcznie ze sklepu.
Obecnie, kiedy lapek ma dwie grafiki od Intela i NVIDIA, to panel ten jest zupełnie wykastrowany z ustawień, które są dostępne w panelu Intela, lub jeśli wyłączy się w UEFI grafikę zintegrowaną, to dopiero wówczas panel NVIDIA (tak również ten ze sklepu) jest pełny a więc ze wszystkimi ustawieniami.
Poza tym skoro najnowsze zainstalowane ręcznie DCH powodują kłopoty, to producent daje i tak info, że nie różnią się one od tych Standard a więc jak najbardziej trzeba sprawdzić co się dzieje na tych oryginalnych od producenta Lenovo, chociaż są już jak widać bardzo stare.
Jednak jeśli będą działały ze starszymi tytułami gier dobrze, to będzie oznaczało, że sama karta grafiki jest dobra a jedynie brak wsparcia producenta lapka dla najnowszych tytułów gier może powodować problemy, jednak ze względu na powyższe, możliwa jest sytuacja, że najnowsze stery od NVIDIA mogą jednak powodować jakieś problemy z uwagi na to, że być może Lenovo wprowadza jakieś specyficzne zmiany do swoich sterów i te od NVIDIA mogą nie działać do końca poprawnie bez tych modyfikacji od Lenovo.
Zawsze można sprawdzić, co po odinstalowaniu sterowników grafiki dociągnie przez Windows Update sam system, może zainstaluje jakieś dobrze dobrane pod lapka.
U mnie na przykład w moim Lenovo system sam zaciągnął nowsze od tych od producenta lapka, jednak nie są to najnowsze jakie są dostępne od NVIDIA.
Więc możesz zainstalować te od producenta lapka i pewnie pojawią się w Windows Update automatycznie w opcjonalnych jakieś nowsze uniwersalne, które mogą działać dobrze.
Poza tym na forum Lenovo warto popytać jakie stery działają dobrze z tym modelem i będziesz miał pewność, że to wina samej karty a nie sterów.

@cyngiel_1 Zawsze instaluję najnowsze sterowniki od NVIDIA i nigdy nie było problemów, dlatego według mnie to bzdura. Sterowniki OEM producenta dla kart NVIDIA najczęściej są datowane kilka lat do tyłu, a WU i tak dokona ich aktualizacji. Inaczej sytuacja wygląda w przypadku zintegrowanych układów graficznych Intela, tutaj instalacja sterownika ze strony Intela i później uruchomienie WU może skutkować downgradem sterownika właśnie do wersji OEM.

@doomfan Układ podklejany jest wyłącznie na rogach i z tego co kojarzę to Lenovo właśnie z tego słynie. Natomiast każdy serwis ma jakiś sposób na pozbycie się tego gluta, np. odpowiednią chemią. Zawsze możesz wysłać laptop do jakiegoś serwisu, podpytać ten serwis lub znanych YT jak Paweł Ostrówka czy Wielki Elektronik o przybliżony koszt takiego serwisu. Ten glut utrudnia wymianę układu ale nie jest to niemożliwe, z drugiej strony wcale nie musi być uszkodzony rdzeń GPU, a może być walnięta któraś z kości VRAM. W takim przypadku koszt naprawy powinien być znacznie niższy niż w przypadku wymiany GPU.

Postaw Windowsa na nowo na innym dysku, uruchom Windows Update i poczekaj aż zainstaluje generyczne sterowniki. Sprawdź czy problem będzie nadal występował. Szkoda się bardziej rozczulać nad tym tematem jeżeli nic jeszcze nie zostało sprawdzone.

Jednak jeśli są jakieś problemy z kartą grafiki, to według mnie najlepiej jest sprawdzić wówczas jej zachowanie na sterach dedykowanych.
Jeśli na nich się wykrzacza, to jest pewność co do stanu karty.
W innych przypadkach nie musi być to już tak jednoznaczne.
Ćwiczyłem to na swoim Lenovo z kartą dźwiękową.
Te dedykowane współpracowały z panelem Dolby Atmos inne nie, więc ja wychodzę z takiego założenia, że przecież sprawdzenie na tych od producenta lapka nic nie kosztuje i warto sprawdzić.
Ale to przecież zależy tylko od tego, jak każdy podchodzi do sprawy indywidualnie.

Karta dźwiękowa to inny temat, gdzie na sterownikach producenta chipsetu faktycznie może nie działać np. mikrofon. To jest tak jak w przypadku dawnych laptopów ASUS, gdzie montowali kamerki do góry nogami, bo taśmy nie starczało albo cięli koszty. Tam dedykowany sterownik od ASUS-a miał w sobie takiego patcha, który obracał przechwytywany obraz o 180 stopni. Instalacja ogólnego sterownika skutkowała wyświetlaniem obrazu obróconego do góry nogami. Analogicznie było w przypadku zintegrowanych kart dźwiękowych w laptopach od ASUS-a (na ogólnych sterownikach nie działał w budowany mikrofon). W przypadku dedykowanych kart graficznych takich cudów nie ma no ale sprawdzić oczywiście nikt nie zabrania.