Instalacja Ubuntu 10.04 staje w miejscu

Witam chce na mojego starego laptopa Fujitsu Siemens wrzucić Ubuntu, gdyż z niewiadomych przyczyn każdy OS spod znaku M$ zawiesza się. Ale nie w tym rzecz… Ściągnąłem najnowszą wersję z internetu “Lamparcik_i386_10.04PL” oraz specjalną wersję na Notebooka ale żadna po wrzuceniu na pendriva nie chce ani wystartować Live ani wgrać na dysk twardy… Za każdym razem staje na takim etapie:

gallery/image_page.php?album_id=20&image_id=2885

Wytłumaczy mi ktoś o co chodzi ?! Niby jak sprawdza pliki instalacyjne to żadnych błędów nie ma…

A nie zastanawia Cię to że nie możesz zainstalować żadnego OS’a? Ani tych od MS ani GNU/Linuksa?

Zanim zaczniesz kombinować, sprawdź sprzęt. Zacznij od RAMu (polecam do tego MemTest)

dysk twardy jest sprawny, nie ma bad sektorów,

nie, nie o to chodzi… Obecnie jest postawiony oryginalny XP, i kiedy system jest w miarę goły to wszystko działa poprawnie, lecz kiedy zainstaluje kilka programów często się wiesza…

Stał ten laptop ze 2 miesiące w serwisie dałem przeszło 200 zł i nic…

Pamięci skanowane memtestem, wszystko ok… Dysk również czysty… Pożyczałem części ( i dysk i ram) od kolegi z laptopa podpinałem do mojego i też się wiesza… W serwisie nie umieli tego wyjaśnić… Zasugerowali postawienie linuxa, więc próbuje postawić…

Wgrywałem też całkiem niedawno (czyli wtedy kiedy się ukazywały) którąś z wersji beta windowsa 7 i na goły system ok, kiedy tylko wrzucę antywirusa jakiegokolwiek, i kilka podstawowych programów os lubi się zawieszać…

Trudna to jest zagadka do rozgryzienia…

Niektóre płyty główne mają problem z uruchomieniem systemu z pendrive.

Jeżeli w tym laptopie masz nadal stację dyskietek, to możesz z niej spróbować uruchomić instalator przez sieć lub z pednrive. Jeżeli nie, to trzeba szukać innego rozwiązania.

dziwna sprawa, bo w moim komputerze stacjonarnym w tym samym miejscu staje… czyżby oba te komputery były do przysłowiowej rzyci ?!

i nie jest aż tak stary co by miał dyskietki… to amilo V2030 :slight_smile:

Podany przez Ciebie zrzut ekranu niewiele nam mówi. Najprawdopodobniej jest to pomoc programu mount.

Spróbuj jeszcze raz zainstalować system(czy wrzucić instalator) na tym pendrive. Jak go tam wgrałeś? Jakim automatycznym narzędziem? Sprawdzone zostały sumy kontrolne?

co do tych sum nie mam pojęcia o co to chodzi jednak instalator cały wgrywałem już kilka razy programem dorzuconym do obrazu płyty Ubuntu 10.04 for notebook. (taki prosty programik okienko z wyborem obrazu i zamontowanego pendriva i wszystko dalej robi sam…)

[http://www.google.pl/search?q=md5sum&hl … d=0CAcQpwU](http://www.google.pl/search?q=md5sum&hl=pl&rlz=1C1 _____ enPL361PL361&source=lnt&tbs=lr:lang_1pl&lr=lang_pl&sa=X&ei=mbsYTLKoItWiONKz9OUK&ved=0CAcQpwU)

Jeśli cokolwiek źle się ściągnie to mogą takie kwiatuszki występować. Dlatego trzeba te sumy kontrolne sprawdzać nie ma bata. Jeśli nie chcesz się tym babrać (swoją drogą bardzo proste) to możesz “dociągnąć” obrazy jakimkolwiek klientem p2p bo one automatycznie sprawdzaja poprawność ściąganych danych.

Mi się wydaje że to wina napędu, jeśli jest zbyt wolny, takie bugi występują…

Spróbuj jeszcze uruchomić instalację z płyty. Możesz jeszcze spróbować Ubuntu Alternate z tekstowym instalatorem, jednak tej wersji nie można uruchomić w trybie LiveCD.

http://ubuntu.task.gda.pl/ubuntu-releas … e-i386.iso

Pozdrawiam!

Być może tak jest, jak tu przeczytałem instalujesz z USB ale 1.1 czy 2.0???

U mnie w szkole Clone Genius 2008 się wiesza jak robi backup na dysk USB przez USB 1.1 na 2.0 już jest ok.

Sprawdź to, może jest to tego wina. I pytanie czemu nie instalujesz OS z płyty (może to być głupie pytanie nie czytałem wszystkiego)?

b5134a9ea27435e0bcf45dfce57d5a33

racja może to być wina USB 1.1 a dla tego instaluje przez pendrive że cd-rom jest uszkodzony.

ALe gdyby to była wina portów USB to na stacjonarnym komputerze z mobo gigabyte m52l-s3p z biosem z 2009roku powinno być ok a instalacja staje w tym samym miejscu ;]

Ma USB 2.0… ciężko powiedzieć… Miałem jeszcze coś takiego: (Instalacja z płyt) Ubuntu 5.10 i Win 98 się wieszały przy instalacji a Win XP oraz KateOS 3.6 nie. Nie za bardzo wiem czego w takim razie to może być wina.

Sprawdź RAM Memtestem (np. tym na płycie Ubuntu Live).

Pamięć na nim jest chyba ok, ale sprawdzę. Jestem ciekaw czy zmieści się w 2 godz z memtestem (zabytek CPU: Intel Pentium MMX 233 MHz, RAM 256 MB SDRAM, Motherboard FIC VA-502, GPU: ATI 3D Rage II/II+)

Skoro wszystko się wywala to na pewno kwestia sprzętowa - konfiguracja, awaria? Albo po prostu wiek.

Tylko dlaczego potężniejsze systemy (o większych wymaganiach) się nie wieszają? Zaraz odpalę Memtesta :wink:

EDIT: Wszystko jest ok 100% PASS