Instalacja Ubuntu i Windows na HP Pavilion dv7

Mam laptopa HP Pavilion dv7 6b30ew . Laptop ten ma miejsce na dwa dyski ale tylko jeden jest bootowalny. Pierwszy, bootowalny ma oznaczenie sda. Drugi ma oznaczenie sdb. Na sda zainstalowany jest Windows 7 oraz Ubuntu 16.04 w poniższy sposób. Drugi dysk zawiera moje dane i jest tylko dla Ubuntu który jest moim głównym główny systemem. 

 

/dev/sda1 100MB Windows 7 (loader) - Windows tworzy sobie taką partycję 

/dev/sda2 300GB Windows 7 - tu siedzi Windows 

/dev/sda3 200GB Punkt montowania dla / - tu siedzi Ubuntu 

/dev/sda4 4GB SWAP - przestrzeń wymiany dla Ubuntu 

 

/dev/sdb1 1000GB Punkt montowania dla /home

 

Mój problem polega na tym że po instalacji Windows nie startuje. Pojawia się ekran z napisem “trwa ładowanie ładowanie systemu” i nic się nie dzieje. Po dwóch godzinach ładowania się nie załadował. Na dłuższe czekanie brakło mi cierpliwości. Co ciekawe na tym ekranie powinna być flaga Windows ale jej nie ma. Próbowałem instalować systemy w różnej kolejności i instalując Windows po Ubuntu wszystko wygląda poprawnie ponieważ pojawia się ekran wyboru systemu i oba systemy są uruchomiane poprawnie, lecz po instalacji sterowników w Windows, po restarcie znów ładowanie trwa nieskończoność. Natomiast gdy po instalacji Windows nie naprawię GRUBa i zainstaluję sterowniki to problem nie występuje.

 

Jak zatem poprawnie zainstalować Windows 7 i Ubuntu na jednym dysku ? Czemu tak się dzieje ? 

Pewnie jest to problem z UEFI. Wylistuj pliki znajdującej się na tej partycji z loaderem Windows. Czy ma system plików FAT?

Poradziłem sobie w ten sposób że podłączyłem jeden dysk jako pierwszy i zainstalowałem Windows. Następnie odłączyłem CD-ROM i w jego miejsce wpiąłem dysk z Windowsem, a do slotu na pierwszy dysk włożyłem drugi dysk i zainstalowałem Ubuntu. Musiałem tak zrobić bo chcę żeby Ubuntu był domyślnym systemem, a w moim komputerze nie można zmienić kolejności bootowanaia. Zatem Ubuntu musi być w slocie pierwszego dysku a Windows w slocie CD-ROM. Niestety Windows nie chciał się zainstalować na dysku wpiętym w slot CD-ROM. 

 

Efekt jest uzyskałem mnie zadowala. Po włączeniu komputera bootuje się Ubuntu. Jeśli chcę uruchomić Windowsa to wciskam F9 podczas włączania komputera i bootuję z drugiego dysku wpiętego w slot CD-ROM. 

 

Co ciekawe Ubuntu wykrył Windows podczas instalacji i dodał go do GRUB więc kiedy włączam komputer z pierwszego dysku z Ubuntu, to pojawia się Windows na liście systemów. Lecz kiedy go wybiorę to znów ładowanie trwa nieskończoność, ale jeśli za chwilę zrestaruję komputer i zbootuję z dysku z Windowsem to ten ładuje się poprawnie. Wygląda więc na to że problem leżał w konfiguracji GRUB.

 

Ale mam już po dziurki tego . . .  Windowsa i nie zamierzam nic z tym robić. Wszystko działa poprawnie i wygodnie w takiej konfiguracji. Zmarnowałem miesiąc żeby zainstalować Windows obok Ubuntu. Przy okazji straciłem wszystkie dane i jeszcze nie wiem czy nie będę musiał kupić ponownie licencji na ten sam komputer bo mam Windows w wersji OEM. 

Bez obaw, licencja została przypisana do konkretnego urządzenia i ponowna instalacja systemu nie spowoduje utraty legalności oprogramowania.

Windows tworzy sobie taką małą partycję tylko wtedy, kiedy ma taką możliwość. Jeżeli przed instalowaniem “siódemki” utworzysz partycje i nie ma na dysku wolnego miejsca, to Windows tej 100 MB partycji nie utworzy i zainstaluje się na jednej.