Mam w planach kupić laptopa. Słyszałem, że instalując Windows XP z płyty, mając na komputerze ukrytą partycję recovery, często jest uszkadzana, i jeśli użytkownik chce powrócić do poprzedniego systemu - nie może.
Moje pytanie brzmi: Jeśli kupię komputer z systemem Windows 7, podzielę partycje: x gb dla Windows, y gb dla Ubuntu, to podczas instalacji ubuntu mogę uszkodzić tę ukrytą partycję? Będę chciał mieć dwa systemy na nim, ze względu na szkołę, i nie chciałbym jej zepsuć, bo jest ona dość przydatna.
Jaka jest możliwość uszkodzenia? (zawsze mogę zainstalować przez Wubi, ale nie lubię tego sposobu, bo system chodzi dość niestabilnie.)
Nie chodzi o uważanie przy partycjonowaniu, tylko o to, że XP nadpisze Ci sektor rozruchowy i nie odpalisz partycji recovery. Akurat w moim Samsungu miałem możliwość utworzyć sobie botowalnego pendriva, którym w razie czego mogę sobie naprawić MBR.
Zależy od laptopa. Może mieć płyty Recovery, albo umożliwiać nagranie takich płyt.
Partycje już są założone przez producenta, później się ich nie zmieni. Ewentualnie można spróbować instalatorem Ubuntu zmniejszyć partycję na której jest Windows.
Teraz już praktycznie nikt nie daje recovery - trzeba je wypalać samemu i WARTO TO ZROBIĆ!
Kup notebooka, wypal recovery i dla pewności sprawdź jego działanie a potem możesz robić co chcesz - za pomocą płytek recovery przywrócisz sprzęt do życia* (czytaj: stanu fabrycznego) po największej awarii tablicy alokacji we wszechświecie… :twisted: