Instalacja Ubuntu obok W10

Witam.
Mam zamiar zainstalować Linuxa obok windy żeby się z tym systemem zapoznać… No i tutaj pojawia się pytanie: lepiej go zainstalować normalnie, czy na wirtualnym dysku? Jakie są korzyści i minusy obu opcji? Co jeśli dysk mam podzielony tylko na 2 partycje: jedna 900GB, a druga 25GB. To ma jakieś znaczenie?

A może najpierw wypróbuj Ubuntu na jakiejś wirtualnej maszynie?

1 polubienie

No właśnie o tym myślałem, a jak wygląda trzymanie takiego Ubuntu na wirtualnej maszynie na dłuższą metę?

Te dwa pytania: “Co jeśli dysk mam podzielony tylko na 2 partycje: jedna 900GB, a druga 25GB. To ma jakieś znaczenie?” wskazują, że instalowanie Ubuntu na dysku nie wchodzi (na razie) w grę.

Rozumiem, że trzeba oddzielać partycję przy instalacji Linuxa, a więc pytanie:
Czy na dłuższą metę Linux na wirtualnej maszynie ma sens? Czy bardziej tylko do sprawdzenia i początkowych prób?

Na sam początek wirtualna maszyna wystarczy, zapoznasz się z nowym systemem, z jego wadami i zaletami, a jak bardzo przypadnie ci do gustu nic nie stoi na przeszkodzie, aby zainstalować go albo obok systemu Windows, albo zamiast niego.

Jeżeli chcesz to możesz zainstalować tego Linuxa obok Windowsa.
W zależności od preferencji (np. 50GB) wydziel partycję na niego oraz SWAP, zrób bootowalny pendrive i możesz instalować. Dzięki GRUB-owi będziesz mógł wybrać który system ma się uruchomić.

Miałem dziś czas, więc postanowiłem myknąć sobie Ubuntu na VB, no i dochodząc do instalacji dostałem:
“This kernel requires an x86-64 CPU, but only detected an i686 CPU. Unable to boot - please use a kernel appropriate for your CPU”

Co dalej?

Pobrałeś ubudubu 64bitowe a stworzyłeś 32bitową maszynę wirtualną.

Problem w tym, że nie mogę utworzyć wirtualnej maszynki 64-bit.

Jeśli system gospodarza jest 64bitowy, a mimo to nie masz tej opcji to musisz w biosie włączyć wirtualizacje.