na początek małe wyjaśnienie: Dostałem laptopa od znajomych w celu zrobienia systemu od nowa (wydawało mi się to prostą czynnością… ).
Od nowości była Vista Home Premium i na taką jest klucz na spodzie. Z racji tego, że nie dostali płyty z systemem ściągnąłem takowy, wgrałem na płytę, zacząłem instalację… no i tu sprawa właściwa: zmieniłem ustawienia w biosie, żeby z płyty ładowało, następnie przy wyborze dysku wybrałem i sformatowałem partycje z systemem i instalacja ruszyła… problem pojawia się w momencie kiedy na koniec instalacji wyskakuje czarna tablica z informacją, żeby poczekać aż system się załaduje ( po tym powinna pojawić się tablica aby wpisać nazwę użytkownika itd.) i w tym momencie laptop się restartuje. Po restarcie są 2 opcje: 1. ponownie rozpocząć uruchamianie z płyty (instalacja na nowo lub naprawa błędu - z tym że naprawa nic nie daje) , 2. poczekać na uruchomienie systemu i tu wyskakuje tablica w jaki sposób mamy uruchomić system - tryb awaryjny itd. Cokolwiek bym wybrał pojawia się niebieskie tło z jakimś błędem (niestety bardzo szybko wiec nie ma sposobu na odczytanie go) i następuje restart i tak w kółko Macieju… próbowałem zainstalować Win XP ale zaraz przy wyborze instalacji krzyczy, że nie ma dysku
może jeszcze od razu wyprzedzę pytania: płyty recovery nie ma, natomiast jest partycja tak nazwana którą zobaczyłem jak już było po formacie…
Byłbym niesamowicie i ogromnie wdzięczny za pomysł jak to dziadostwo naprawić ![-o<
krzyczy ze nie ma dysku bo windows xp wymaga dogrania dodatkowych sterowników sata - w pełni normalny objaw , nie świadczy o jakimkolowiek problemie ze strony laptopa
pobierz jeszcze raz system z innego źródła - upewnij się że ma taki sam język i ilość bitów jak na naklejce
>>klopers33<< dziękuję za opowiedź co do xp to spodziewałem się tego… a vista - no cóż.
Okazało się, że znajomi znaleźli w domu dysk recovery… i tutaj niby powinny zakończyć się problemy, ale tylko niby - dla mnie zabawa dopiero się zaczęła.
Płyta robi swoje, po zakończeniu prosi o płytkę z sterownikami, istna sielanka i idylla. Problem i zaskoczenie pojawia się kiedy otworzyłem “Mój komputer”… były dwie partycje ( systemowa + na wszystko), a po formacie tylko jedna - C - i wielkość partycji odpowiada wielkości dysku…
Czy może ktoś wytłumaczyć mi ten fenomen? Czy może jest to normalne? Jak do tej pory miałem styczność jedynie z systemem XP(praca i ewentualne przeinstalowania) i nigdy nie pojawił się problem tego rodzaju. Mocno dziwne dla mnie jest to, że podczas formatu i reinstalacji jednej partycji szlak trafia cały dysk W tym momencie pomimo udanej instalacji systemu siedzę z programem “Testdisk” i próbuję odzyskać zdjęcia Marcela, który ma nie cały rok i jego rodzice dokumentowali !wszystko! od samego początku… :o Oddech koleżanki czuję na plecach nawet jak śpię - i wcale się nie dziwię…
Więc, czy ktoś jest w stanie mi to pojaśnić ??? Czy jest tak zawsze?
Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź
– Dodane 17.08.2012 (Pt) 2:46 –
>>adam9870<< również dziękuję za szybką odp. pozdrawiam
najlepszy program do odzyskiwania danych to “getbackdata for ntfs” - czyżbyś miał partycje w formacie RAW?
– Dodane 17.08.2012 (Pt) 9:57 –
a koleżance przekaż żeby tego typu dane trzymała na przenośnym dysku
– Dodane 17.08.2012 (Pt) 9:59 –
jesli masz partycje w formacie RAW - trzeba użyć getback data
jeśli znikneła druga partycja po formacie pierwszej systemowej trzeba wejść w zarządzanie dyskami (?) i nadać literke wolnemu miejscu i tym sposobem powstanie partycja ze wszystkimi rzeczami ktore były czyli fotki marcela itp
Na przyszłość polecam bezpłatne narzędzie Paragona: paragon-backup-recovery-2012-free-obrazy-dyskow-t485887.html (instrukcja w pliku PDF np. do wydruku http://www.sendspace.pl/file/29be869eb8 … cjaparagon Program do odczytu instrukcji http://www.dobreprogramy.pl/Adobe-Reade … 11539.html lub http://www.dobreprogramy.pl/Foxit-Reade … 14318.html). Tak to działa. Przykładowo instalujesz i konfigurujesz system, uruchamiasz komputer z płyty Paragona, tworzysz obraz partycji systemowej albo całego dysku na inną partycję albo inny dysk albo nawet pendrive. W razie problemów uruchamiasz komputer z płyty Paragona i odtwarzasz obraz. I wszystko znowu działa. Albo na przykład możesz zrobić obraz partycji C na partycji D (jeżeli takowe masz) i w razie gdyby system padł, to uruchamiasz komputer z płyty Paragona i odtwarzasz obraz partycji C z partycji D. I wszystko działa. Jest mnóstwo możliwości, narzędzie jest proste w obsłudze, robisz obraz raz i zapominasz do czasu awarii. Więcej: kopia-zapasowa-systemu-dysku-mozliwe-t495321.html. Albo narzędzia systemowe: