Cześć, mam taką małą zagwozdkę. Chciałbym sobie zainstalować Windows 10 dla testów. Niestety problem jest taki, że mam tylko jedną partycję podstawową 100MB i pięć partycji logicznych.
Czy jest jakiś sposób aby zainstalować windowsa na partycji logicznej ? Niestety nie mogę usunąć innych partycji, gdyż mam na nich ważne dane, nie mam też jak zrobić backupu. Z góry dzięki za pomoc.
Dzięki za odzew. Niestety mam tylko linucha, także jak przeglądam porady w internecie, zostaje mi zabawa sfdiskiem ze zmianą logicznej na podstawową i modlitwa o to żeby nie rozjechało mi całego dysku. Wirtualkę też rozważałem, jednak na fizycznej maszynie to zawsze co innego, nie mówiąc o tym jak w pzyszłości będę chciał sobie zainstalować jakiegoś windowsa na stałe. Jak mi się nic nie uda to rozważam to jako ostateczność.
O właśnie o VHD też czytałem, tylko jak to zrobić na linuchu żeby później instalator windowsa widział go jako fizyczny dysk ?
Robiłem u kumpla przez Win ntsetup i nadpisało mu bootmenu(zniknął linux, został 7i8)
Możesz też zrobić pena Rufusem i w czasie instalacji wskazać partycję na której chcesz zainstalować system a boot windows sam dopisze sobie do partycji bootowalnej(ale też nadpisze gruba,tak mi się wydaje)
S3BA_ chodzi o to, że nie mam w ogóle zainstalowanego windowsa, tylko linuks siedzi i do tego na partycji logicznej. Niestety instalator nie chce zainstalować windowsa na logicznej i w tym jest cały problem. To że on tam sobie nadpisze gruba w mbr to mi zupełnie nie przeszkadza. Jeszcze sprawdzę jakiś tutorial jak zrobić vhd z poziomu płyty instalacyjnej może to pomoże. Dziękuję za pomoc
Niestety lipa, przy próbie instalacji na vhd występuje dokładnie ten sam błąd, no nic trzeba zrobić to w wirtualce